Dane o placówkach podało nam 17 banków o profilu uniwersalnym. Na koniec I kwartału 2018 roku miały łącznie 5 869 oddziałów własnych. To o 438 mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego i 69 mniej niż kwartał wcześniej. Niemal wszystkie ankietowane banki zmniejszyły liczbę placówek. Wyjątek stanowią mBank i Citi Handlowy.
Najwięcej oddziałów zwinął Raiffeisen Polbank – aż 120. Bank Pekao zmniejszył swoją sieć o 71 placówek, Bank Zachodni WBK o 66, PKO BP o 50.
| Ubyło też oddziałów partnerskich. Z danych zebranych z banków wynika, że sieć skurczyła się o 115 punktów, ale gros stanowią w tym przypadku placówki ajencyjne PKO Banku Polskiego. Najwięcej placówek przybyło w Raiffeisenie – część zwykłych oddziałów banku przeszła w ręce prywatnych przedsiębiorców.Kurcząca się liczba placówek to trend obserwowany nie tylko na naszym rynku. Coraz więcej klientów banków korzysta z kanałów elektronicznych do obsługi swoich finansów, a przez to rzadziej zagląda do placówek. Utrzymywanie pustych oddziałów jest dla banków nieopłacalne. Dlatego na bieżąco dostosowują swoją sieć do warunków rynkowych. Zamykanie placówek przekłada się bezpośrednio na strukturę zatrudnienia. Jak wynika z danych przesłanych przez banki, w ciągu ostatniego roku liczba etatów w bankach zmniejszyła się o 4,1 tys.Obserwuj @wboczon | Kurcząca się liczba placówek to trend obserwowany nie tylko na naszym rynku. Coraz więcej klientów banków korzysta z kanałów elektronicznych do obsługi swoich finansów, a przez to rzadziej zagląda do placówek. Utrzymywanie pustych oddziałów jest dla banków nieopłacalne. Dlatego na bieżąco dostosowują swoją sieć do warunków rynkowych. Zamykanie placówek przekłada się bezpośrednio na strukturę zatrudnienia. Jak wynika z danych przesłanych przez banki, w ciągu ostatniego roku liczba etatów w bankach zmniejszyła się o 4,1 tys.Obserwuj @wboczon |
| Kurcząca się liczba placówek to trend obserwowany nie tylko na naszym rynku. Coraz więcej klientów banków korzysta z kanałów elektronicznych do obsługi swoich finansów, a przez to rzadziej zagląda do placówek. Utrzymywanie pustych oddziałów jest dla banków nieopłacalne. Dlatego na bieżąco dostosowują swoją sieć do warunków rynkowych. Zamykanie placówek przekłada się bezpośrednio na strukturę zatrudnienia. Jak wynika z danych przesłanych przez banki, w ciągu ostatniego roku liczba etatów w bankach zmniejszyła się o 4,1 tys.Obserwuj @wboczon |