MasterCard nie gwarantuje, że będzie taniej

W maju zakończył się etap konsultacji programu redukcji opłat interchange w Polsce. Na harmonogram obniżek prowizji opłacanych przez sprzedawców przyjmujących karty płatnicze zgodziła się Visa. Druga z największych organizacji płatniczych, MasterCard, nie uczestniczyła w pracach zespołu redagującego dokument i nie przystąpiła do porozumienia.

MasterCard zadeklarował obniżkę opłat interchange dla większości typów kart noszących jego logo, ale jednocześnie podkreślił, że jest to jednostronna decyzja firmy i nie gwarantuje ona dalszej redukcji opłat w przyszłości.

Opłata interchange stanowi około 85% tzw. opłat akceptanta, czyli kosztu ponoszonego przez punkty handlowo-usługowe przy każdej transakcji opłacanej kartą płatniczą. Z tego powodu obniżka interchange mogłaby znacząco zmniejszyć obciążenia sprzedawców. NBP i zespół opracowujący program redukcji opłat podkreślają, że sprowadzenie opłat do poziomu średniego w UE, czyli obniżenie ich docelowo mniej więcej o 50%, mogłoby być impulsem do rozwoju obrotu bezgotówkowego w Polsce.

W obliczu fiaska porozumienia, które mogło doprowadzić do obniżenia opłat interchange, Fundacja Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego, skupiająca akceptantów, proponuje odgórne narzucenie maksymalnego poziomu prowizji. Fundacja rekomenduje nowelizację ustawy o usługach płatniczych i zawarcie w niej zapisów, które nakazywałyby wyszczególnienie wszystkich składników opłaty akceptanta w umowie pomiędzy sklepem a firmą rozliczającą transakcje kartowe. Wskaźniki te miałyby być podawane do publicznej wiadomości, co zwiększyłoby przejrzystość rynku.

Dodatkowo akceptanci proponują, aby Ministerstwo Finansów po konsultacjach z KNF określało w drodze rozporządzenia maksymalny poziom opłat za transakcje kartowe. Fundacja podkreśla, że odgórne narzucanie maksymalnych cen stosowane jest na rynkach, gdzie z powodu wysokich barier wejścia siły konkurencji nie działają efektywnie. Powołuje się przy tym na przykład rynku telekomunikacyjnego i energetycznego.

Dalsze losy programu obniżki opłat interchange rozstrzygną się w najbliższych tygodniach. Wypracowany kompromis, bez udziału organizacji MasterCard, będzie trudny w realizacji. Warto podkreślić, że organizacje kartowe konkurują nie tylko o klientów płacących kartami, ale również o banków-wydawców. Dla wydawców kart wyższy poziom opłat interchange jest korzystniejszy, ponieważ oznacza wyższe przychody. W sytuacji, gdy opłaty obniżać będzie tylko Visa, a MasterCard będzie miał swobodę w kształtowaniu cen, banki mogłyby promować w swoich ofertach karty ze znakiem „droższej” organizacji. M.in. z tego powodu wariant, w którym maksymalny poziom prowizji zostanie narzucony odgórnie staje się coraz bardziej prawdpodobny.

Źródło: Bankier.pl