Wstępnie, w listopadzie ub.r., bank szacował koszty oferty na 39 mln zł. Po spłynięciu wszystkich faktur kwota wzrosła o ok. 6 mln zł. Największa różnica pojawiła się w kategorii kosztów przygotowania oferty razem ze sporządzeniem prospektu i doradztwem. Zamiast 11,8 mln zł wyszło blisko 16 mln zł. Nieznacznie zmieniły się wydatki na promocję, na którą przeznaczono prawie 17 mln zł – pisze „Parkiet”.
Choć większą część kosztów wziął na siebie bank, to Skarb Państwa był beneficjentem transakcji. W październikowej ofercie sprzedał 37,7% papierów banku, zasilając budżet pozyskanymi pieniędzmi. Ofercie nie towarzyszyło podwyższenie kapitału. Do spółki nie trafiło więc nic. Koszty podane przez bank nie uwzględniają wynagrodzenia prowizyjnego dla doradcy finansowego i oferującego, które pokrył Skarb Państwa – informuje „Parkiet”.