19,5 mld zł aktywów w funduszach inwestycyjnych Pioneer

Ubiegły miesiąc był szczególnie dobry dla funduszu Pioneer Zrównoważony FIO, którego aktywa wzrosły o ponad 215 mln złotych. Dużym zainteresowaniem inwestorów cieszą się nowe fundusze Pioneera typu Mix. Aktywa funduszu Pioneer Wzrostu MIX 60 FIO wzrosły o ponad 108 mln a aktywa Pioneer Wzrostu i Dochodu MIX 40 FIO wzrosły o ponad 107 mln.MIX-y to całkowita nowość na polskim rynku. Umożliwiają one inwestowanie w ramach jednego funduszu na kilku rynkach – polskim oraz wszystkich europejskich. Fundusze typu MIX to jedna linia produktowa, ale zróżnicowana pod względem poziomu ryzyka inwestycyjnego. Wartości 40 i 60 użyte w nazwach funduszy wskazują na przeciętną ekspozycję danego funduszu na rynek akcji.

RYNKI PO STYCZNIU 2006

Łukasz Kwiecień

dyrektor ds. Investment Communications, Pioneer Pekao Investment Management

Drożały akcje, zarabiali klienci funduszy

Po spektakularnych zwyżkach kończących znakomity rok 2005, nowy rok 2006 na światowych rynkach akcji zaczął się również imponująco. I tak styczeń okazał się np. najbardziej udanym – od 2001 roku – miesiącem na rynku amerykańskim. Akcje drożały także w Europie. W efekcie, o ok. 2,5 – 3 % (w ujęciu walutowym) wzrosły wyceny jednostek uczestnictwa w tych funduszach Pioneer Pekao, które inwestują w akcje amerykańskie i europejskie. Mimo bagażu już ponad trzech lat mocnej hossy i zmniejszenia prawdopodobieństwa prorynkowych reform gospodarczych, akcje kupowano po coraz wyższych cenach także w Warszawie. Wartości jednostek uczestnictwa zarządzanych przez nas funduszy akcyjnych i mieszanych wzrosły o kilka procent. Sprawdziła się formuła naszych nowych funduszy typu MIX – w zależności od strategii preferowanej przez inwestora (MIX 20 lub 40 lub 60), wartość jednostek tych funduszy wzrosła o od ponad jednego do około 2,5 %. Klasyczny fundusz akcyjny – Pioneer Akcji Polskich FIO – zyskał w tym czasie niemal pięć procent, a wartość jednostki uczestnictwa ubiegłorocznego debiutanta – Pioneera Małych i Średnich Spółek Rynku Polskiego FIO – wzrosła aż o ponad 10 procent!

Mimo wzrostów, uwaga na nastroje

Mimo świetnego początku roku, warto zwrócić ponownie uwagę na fakt, iż nastroje na polskim rynku kapitałowym są jednak mieszane. O niejednoznaczności ocen sytuacji świadczy choćby niemal paniczna reakcja części inwestorów na niekorzystne informacje z jednej z kluczowych spółek – KGHM. Na ostatniej styczniowej sesji, gwałtowna wyprzedaż akcji tej spółki i ich przecena o 12,6% pociągnęła w dół niemal cały rynek. W efekcie WIG20 tylko w czasie tej jednej sesji stracił aż 4,5%. W następnych dniach (już na początku lutego) notowania akcji poszły znów w górę. Inwestorzy powinni jednak zwrócić uwagę na opisaną wrażliwość i nerwowość rynku, która może być zwiastunem zapowiadanych przez nas już wcześniej ewentualnych istotnych, gwałtownych wahań cen akcji i indeksów w roku 2006. Stąd warto przypomnieć o odpowiedniej dywersyfikacji portfela funduszy.

Polskie stopy niższe niż w USA

Styczeń przyniósł kilka bardzo ważnych wydarzeń, których konsekwencje będą widoczne dopiero w przyszłości. Swoją długą i niebywale udaną kadencję zakończył szef amerykańskiego banku centralnego (Fed), Alan Greenspan. Ten guru światowych rynków finansowych zakończył swoje „panowanie” kolejną ale spodziewaną podwyżką stóp procentowych (główna stopa wzrosła z 4,25 do 4,50%). Od początku lutego fotel Greenspana przejął Ben Bernanke, któremu przyjdzie zmierzyć się m.in. z oczekiwanym hamowaniem spektakularnego tempa rozwoju gospodarki USA, co nie pozostałoby bez wpływu na gospodarkę światową i nastroje na globalnym rynku finansowym.

Dzięki podwyżce stop w USA i obniżce w Polsce (główna stopa została obniżona z 4,50 do rekordowo niskiego poziomu 4,25%), po raz pierwszy w historii naszego reaktywowanego rynku, stopy procentowe banku centralnego są nominalnie niższe w Polsce niż w USA. W utrzymaniu relatywnie niskiego poziomu stóp w Polsce sprzyjać powinna opinia analityków NBP, którzy nie spodziewają się poważniejszego zagrożenia inflacją w roku 2006.

Polska: szanse ale i ryzyko

Wzrost gospodarczy w Polsce w roku 2005 okazał się słabszy od wcześniejszych ocen – nasz Produkt Krajowy Brutto wzrósł raptem o 3,2%. Oczekujemy, iż polska gospodarka – tak jak w drugiej połowie 2005 roku – będzie nadal przyspieszała w roku 2006. Zagrożeniem dla światowej koniunktury (zarówno w gospodarce, jak i na rynkach finansowych) pozostaje wciąż sytuacja na rynku ropy naftowej i energii, na który wpływ z kolei ma rozwój sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie (w tym kwestia ewentualnego konfliktu ONZ i USA z Iranem). W Polsce, poza cenami paliw i energii, głównym czynnikiem ryzyka jest polityka. Szanse na przyspieszenie wzrostu gospodarczego przy zachowaniu niskiej inflacji i względnej stabilności złotego mogą zostać zaprzepaszczone, jeśli dojdzie do faktycznej realizacji niesłychanie drogich i niebezpiecznych dla stabilności finansów państwa projektów populistycznych ustaw zapowiadanych przez niektórych polityków.