Rok 2004 był rekordowy pod względem wartości sprzedaży kredytów mieszkaniowych. Według danych Związku Banków Polskich, wartość kredytów hipotecznych udzielonych w całym ubiegłym roku wyniosła około 15 mld zł, czyli aż o 25 proc. więcej niż w 2003 roku. Bankowcy przewidują, że dobra passa jeszcze ich nie opuści. Aż 60 proc. kredytów udzielonych w 2004 r. przypada na dwóch graczy: PKO BP i Bank BPH. Z walki nie rezygnuje GE Money Bank (ciekawostka – wprowadza kredyt konsolidacyjny bez zabezpieczenia hipoteką), a także Bank Millennium i DomBank. Te dwa ostatnie chcą udzielić kredytów na ponad 1 mld zł. I pewnie im się uda. A przy okazji dla malkontentów bankowości wirtualnej. Taki mBank chce udzielić kredytów w ramach mPlanu na ok. 400 mln zł. Jego portfel kredytów mieszkaniowych wynosi obecnie ponad 433 mln zł. To dużo – zważywszy na mikroskopijną sieć sprzedaży. Warto te wyniki porównać z innymi bankami – nawet tymi dużymi. Okazuje się również, że praktycznie wszystkie banki w czołówce (poza Pekao S.A.) dużą część kredytów udzielają w walucie (GE Money ok. 98%!). I kolejna ciekawostka. Około 50 pracowników wyspecjalizowanych 15 oddziałów Banku Millennium udzieliło kredytów mieszkaniowych na identyczną kwotę jak pracownicy zwykłych oddziałów banku! Czyżby klucz do skuteczności?