3 pokoje to w Polsce standard

Blisko 70 mkw., a na nich trzy pokoje – tak wygląda większość polskich mieszkań, wynika ze Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań.

Niektórzy sądzą, że na 50 mkw. nie da się żyć, inni świadomie sięgają po tyle, na ile ich stać, nawet jeśli oznacza to raptem 30-metrową kawalerkę. Dla prawie 13,6 mln mieszkań spisanych przez GUS w 2011 roku średni metraż jest znacząco wyższy i wynosi 69,2 mkw. To o prawie 1,5 m więcej niż 10 lat temu, głównie za sprawą rozbudowy starych zasobów i budowania mieszkań o większym metrażu – sugeruje GUS.

Nawet ponad 70 metrów własności


Porównując różne województwa, największe mieszkania stoją na Opolszczyźnie – tu średni metraż lokali podległych Spisowi wynosił 77,5 mkw. Wysokie wyniki zanotowano też na Podkarpaciu i w Wielkopolsce. Na przeciwległym biegunie, ze statystycznie najmniejszymi mieszkaniami znaleźli się mieszkańcy warmińsko-mazurskiego (64,8 mkw.) i łódzkiego (64,9 mkw.).

Zgodnie z analizami płynącymi z rynku nieruchomości, do najpopularniejszych mieszkań należą te z trzema pokojami. Najczęściej posiadamy je na własność – 6,8 mln mieszkań to lokale będące własnością osób fizycznych. O połowę mniej mieszkań przynależy do spółdzielni.

Zasoby mieszkaniowe nie pierwszej młodości


Mimo że na każdym kroku wyrastają nowe osiedla mieszkaniowe, wśród których nie brak apartamentowców czy loftów (czytaj również: U deweloperów zmiany – co zamiast mieszkań?), większość mieszkań to zasoby budownictwa sprzed kilkudziesięciu lat. Co prawda trzy czwarte mieszkań znajduje się w budynkach postawionych po 1944 roku, jednak tych z ostatniego dziesięciolecia jest niespełna 10 proc. Prawie co czwarte spisane mieszkanie wybudowano niedługo po wojnie, w latach 1945-1970.

Najbardziej kuszącą ofertę dla dziś kupujących mieszkania stanowią lokale z rynku pierwotnego – zgodnie z danymi ZBP na ten cel udzielono 40 proc. wartości wszystkich udzielonych przez banki w I kw. br. kredytów hipotecznych. Mimo to, na nowych właścicieli wciąż czeka cała masa lokali z drugiej ręki. Jedno z nich, blisko 70-metrowe zresztą, stało się przedmiotem lipcowego Rankingu kredytów hipotecznych Bankier.pl.

Źródło: Bankier.pl