A-Z Finanse: Hamowanie

Co spowodowało, że optymizm uleciał? Część inwestorów zapewne zaniepokoił rozdźwięk, który zapanował we wtorek pomiędzy dobrą koniunkturą na warszawskiej giełdzie, a mizerną na parkietach zachodnich. I postanowili wyhamować ze składaniem zleceń czekając, aż dysproporcja się wyrówna. Drugą przyczyną osłabienia nastrojów była tak prozaiczna przyczyna, jak… utrata prawa do dywidendy przez największą na rynku spółkę – Telekomunikację Polską.

W środę akcje popularnej Tepsy po raz pierwszy były notowane bez prawa do dywidendy, a więc rozpoczęły dzień z ceną skorygowaną o ponad złotówkę w dół. Niby nic, ale dla indeksu największych spółek WIG20 oznaczało to z marszu spadek o 0,6 proc. Inwestorzy, którzy swoje decyzje o zakupie lub sprzedaży akcji uzależniają od analizy wykresów z marszu stwierdzili, że nadszedł sygnał sprzedaży. Stąd przecena innych największych spółek i spadek WIG20 aż o 1,8 proc. Spadek, który kontrastował ze statystykami rynkowymi, z których wynikało, że większość spółek (160) zyskała na wartości.

Czy więc środowy spadek indeksów może martwić bywalców parkietu? Właściwie nie powinien, bo nie dowodzi on radykalnego odwrotu od akcji, a tylko lekkiego wahnięcia. Lżejszego, niż wynikałoby to z zachowania indeksów. Ale nie można też twierdzić, że nic się nie stało. Wszystko bowiem dzieje się w bezpośredniej bliskości ważnej granicy 3,6 tys. pkt. na wykresie WIG20. W środę indeks odbił się po raz kolejny od długoterminowej linii trendu wzrostowego (czyli linii przeprowadzonej na wykresie pomiędzy szczytami hossy z ostatnich kilku lat). To mogłoby zwiastować pogłębienie korekty. Choć – prawdę pisząc – rynek nie wygląda aż tak źle, byśmy mogli spodziewać się drastycznych spadków. Środowy spadek obrotów do niecałego 1,8 mld zł sugeruje, że spadające ceny akcji największych firm skłoniły niektórych inwestorów do ograniczenia zleceń sprzedaży. Uspokaja także rzut oka na terminale z notowaniami akcji w USA. Na najpotężniejszym rynku kapitałowym świata akcje w środowy wieczór zyskiwały na wartości.