Akcje zamiast gruszek

Oczy­wi­ście nie bę­dzie to zmia­na ra­dy­kal­na, zaś ani UOKiK, ani KNF nie wej­dą w pa­ra­dę Mi­ni­ster­stwu Edu­ka­cji. Co naj­wy­żej po­pro­szą, aby nie­znacz­nie zmie­nił się kształt ele­men­ta­rza i ksią­żek do ma­te­ma­ty­ki. Nie­znacz­nie, bo zmia­ny, ja­kie KNF i UOKiK chcia­ły­by wi­dzieć do­ty­czą ko­sme­tycz­nych po­pra­wek w za­da­niach ma­te­ma­tycz­nych.

– Cho­dzi nam m.in. o wpro­wa­dze­nie do pro­gra­mu szkol­ne­go ele­men­tów na­uki o in­stru­men­tach fi­nan­so­wych – wy­ja­śnia Łu­kasz Daj­no­wicz, rzecz­nik Ko­mi­sji Nad­zo­ru Fi­nan­so­we­go i do­da­je: – Na przy­kład w za­da­niach z ma­te­ma­ty­ki za­miast do­tych­cza­so­wych gru­szek, któ­rych Jaś ku­pił 14, po­ja­wia­ły­by się ak­cje.

Oczy­wi­ście nie cho­dzi je­dy­nie o dzia­łal­ność edu­ka­cyj­ną wśród tak mło­dych przy­szłych uczest­ni­ków ryn­ków fi­nan­so­wych – do­ku­ment do­ty­czą­cy po­ro­zu­mie­nia obu in­sty­tu­cji mó­wi o dzia­ła­niu w za­kre­sie upo­wszech­nia­nia ele­men­tar­nej wie­dzy zwią­za­nej z ryn­kiem fi­nan­so­wym, in­stru­men­ta­mi fi­nan­so­wy­mi, in­for­ma­cji kon­su­menc­kiej – w szcze­gól­no­ści praw kon­su­men­ta na ryn­ku fi­nan­so­wym w jak naj­szer­szym gro­nie od­bior­ców.

Bat nad ryn­kiem

Jed­nak nie zmia­na w za­da­niach ma­te­ma­tycz­nych i nie no­we po­my­sły na dzia­łal­ność edu­ka­cyj­ną do­ty­czą­cą ryn­ku fi­nan­so­we­go są głów­nym fi­la­rem pod­pi­sa­ne­go 27 lip­ca po­ro­zu­mie­nia mię­dzy KNF a UOKiK. Ów do­ku­ment do­ty­czy przede wszyst­kim za­cie­śnie­nia współ­pra­cy mię­dzy in­sty­tu­cja­mi w za­kre­sie za­pew­nie­nia ochro­ny in­te­re­sów uczest­ni­ków ryn­ku fi­nan­so­we­go oraz za­po­bie­ga­nia i prze­ciw­dzia­ła­nia wy­stę­po­wa­niu na ryn­ku fi­nan­so­wym zja­wisk ma­ją­cych cha­rak­ter prak­tyk na­ru­sza­ją­cych zbio­ro­we in­te­re­sy kon­su­men­tów.

Oba urzę­dy chcą in­ten­syw­nie wy­mie­niać się szcze­gó­ło­wy­mi in­for­ma­cja­mi na te­mat dzia­łań kon­tro­l­no­-nad­zor­czych oraz nie­wła­ści­wych prak­tyk ryn­ko­wych, o któ­rych in­for­mo­wać ma­ją uczest­ni­cy ryn­ku, czy­li sze­re­go­wi klien­ci, bądź o któ­rych je­den lub dru­gi part­ner po­ro­zu­mie­nia do­wie­dzą się we wła­snym za­kre­sie. I tu dla ryn­ku fi­nan­so­we­go mo­gą za­cząć się kło­po­ty, bo UOKiK już nieraz pró­bo­wał zmie­rzyć się z in­sty­tu­cja­mi zaj­mu­ją­cy­mi się go­tów­ką klien­tów – na­wet je­śli in­sty­tu­cje wy­łącz­nie in­for­mo­wa­ły o ofer­tach ban­ków.

Nie­daw­no urząd uka­rał je­den z pol­skich por­ta­li fi­nan­so­wych za wy­sy­ła­nie ma­ili re­kla­mo­wych, po­nie­waż zda­niem pre­ze­sa UOKiK por­tal błęd­nie ozna­czał prze­sy­ła­ne przez sie­bie wia­do­mo­ści do użyt­kow­ni­ków. W miej­scu ad­re­sa­ta por­tal za­miast swo­ich da­nych, wpi­sy­wał da­ne re­kla­mo­daw­cy, co zda­niem urzę­du by­ło ła­ma­niem pra­wa. Urzęd­ni­cy w imie­niu kon­su­men­tów wie­lo­krot­nie an­ga­żo­wa­li się w dzia­ła­nia spół­ek de­we­lo­per­skich i pro­du­cen­tów ma­te­ria­łów bu­dow­la­nych na­kła­da­jąc na jed­nych i dru­gich wy­so­kie ka­ry za dzia­łal­ność sprzecz­ną z ideą wol­ne­go ryn­ku.

Ko­mi­sja Nad­zo­ru Fi­nan­so­we­go ma na swo­im kon­cie tak­że dzie­siąt­ki wie­le­set­ty­sięcz­nych kar fi­nan­so­wych roz­da­wa­nych hoj­ną rę­ką ma­kle­rom gieł­do­wym, biu­rom ubez­pie­cze­nio­wym i spół­kom, któ­re bio­rą udział w gieł­do­wym ob­ro­cie. Ostat­nio zwra­ca­ła uwa­gę na wpro­wa­dza­ją­ce w błąd re­kla­my fun­du­szy in­we­sty­cyj­nych obie­cu­ją­ce in­we­sto­rom in­dy­wi­du­al­nym kro­cio­we zy­ski, za to nie wspo­mi­na­ją­cym o ry­zy­ku zwią­za­nym z in­we­sto­wa­niem na ta­kich czy in­nych ryn­kach. Prze­ko­ny­wa­ła rów­nież, że nie wszyst­kie re­kla­my za­chę­ca­ją­ce do in­we­sto­wa­nia w fun­du­sze opie­ra­ją się na udo­ku­men­to­wa­nych osią­gnię­ciach fun­du­szy.

Obie fir­my bę­dą te­raz mo­gły ka­rać jesz­cze do­tkli­wiej, choć – jak za­pew­nia­ją – bę­dą to ro­bić w jak naj­le­piej po­ję­tym in­te­re­sie klien­tów in­dy­wi­du­al­nych i zdro­wych za­sad ryn­ko­wych. UOKiK we­spół z KNF bę­dą tak­że, jak de­kla­ru­ją w po­ro­zu­mie­niu o współ­pra­cy, pro­jek­to­wać ak­ty praw­ne i wy­stę­po­wać z wnio­ska­mi o za­ini­cjo­wa­nie pro­ce­su le­gi­sla­cyj­ne­go, or­ga­ni­zo­wać se­mi­na­ria i kon­fe­ren­cje oraz pu­bli­ko­wać ma­te­ria­ły ana­li­tycz­ne i na­uko­we do­ty­czą­ce funk­cjo­no­wa­nia ryn­ków fi­nan­so­wych Pol­sce.

Pro­kon­su­menc­ka in­for­ma­cja

Jed­nak naj­waż­niej­szą ideą współ­pra­cy obu in­sty­tu­cji wy­da­je się za­po­wia­da­ne przez nie utwo­rze­nie pro­fe­sjo­nal­ne­go ser­wi­su in­for­ma­cyj­ne­go dla kon­su­men­tów. W ser­wi­sie zna­la­zły­by się bie­żą­ce in­for­ma­cje do­ty­czą­ce nad­zo­ru nad in­sty­tu­cja­mi fi­nan­so­wy­mi, o prze­pro­wa­dza­nych kon­tro­lach oraz o wy­ni­kach kon­tro­li i wąt­pli­wo­ściach zwią­za­nych z funk­cjo­nu­ją­cy­mi na ryn­kach fi­nan­so­wych fir­ma­mi. W grę wcho­dzą tu nie tyl­ko in­sty­tu­cje ban­ko­we i pa­ra­ban­ko­we, ale rów­nież fun­du­sze in­we­sty­cyj­ne, fun­du­sze ubez­pie­cze­nio­we i eme­ry­tal­ne i spół­ki ubez­pie­cze­nio­we, któ­ry­mi do­tych­czas – mi­mo skarg – UOKiK ra­czej się nie zaj­mo­wał, zaś ko­mi­sja ba­da­ła je pod zu­peł­nie in­nym ką­tem.

Oba urzę­dy pro­wa­dzą obec­nie swo­je nie­za­leż­ne ser­wi­sy, ale ich zna­jo­mość wśród klien­tów in­dy­wi­du­al­nych nie jest re­kor­do­wa. Utwo­rze­nie wspól­ne­go ser­wi­su ma to zmie­nić, zaś za­po­wia­da­ne w umo­wie współ­or­ga­ni­zo­wa­nie se­mi­na­riów i kon­fe­ren­cji, z któ­rych pu­bli­ko­wa­ne bę­dą ma­te­ria­ły ana­li­tycz­ne i na­uko­we ma­ją jesz­cze bar­dziej upo­wszech­nić ochro­nę kon­su­menc­ką na ryn­kach fi­nan­so­wych w Pol­sce.