Kolejne 18,3 proc. akcji HVB UniCredito przejmie w ramach umowy z firmą reasekuracyjną Munich Re, a dodatkowe 4 proc. od dwóch innych niemieckich banków. Mimo tak słabych efektów Włosi są przekonani, że transakcja zakończy się sukcesem. Wezwanie do sprzedaży 65 proc. akcji HVB miało zakończyć się dziś, ale ostatecznie potrwa do 24 października.
Włoski bank oferuje za każdą akcję HVB pięć swoich albo 22 euro w gotówce. W trwającym równolegle wezwaniu ogłoszonym przez Włochów na mniejszościowy pakiet papierów Banku Austria Creditanstalt, należącego do grupy HVB, za każdy jego walor oferowane jest 19,92 papiera UniCredito lub 79,6 euro.
Planowana fuzja ma być największą tego typu transakcją w Europie. W jej efekcie dojdzie do połączenia 24 banków należących do obu grup w 20 krajach. Jednak dotąd UniCredito nie udało się uzyskać zgód odpowiednich władz regulacyjnych w kilku państwach, w tym w Chorwacji oraz w Polsce. Kilka dni temu prezes banku centralnego Chorwacji mówił, że prawdopodobnie nie wyrazi zgody na fuzję w tym kraju.
UniCredito chce także odkupić akcje polskiego Banku BPH, należącego za pośrednictwem Banku Austria Creditanstalt do HVB, ale na razie wciąż nie wiadomo, kiedy ogłosi wezwanie do sprzedaży. Włosi nie mają jeszcze zgody polskiego nadzoru bankowego na przejęcie BPH. Nie jest wykluczone, że decyzja zapadnie dopiero pod koniec roku. – Wyrażenie zgody może potrwać od dwóch do pięciu miesięcy od momentu złożenia wniosku – stwierdził Jan Krzysztof Bielecki, prezes Pekao, którego większościowym akcjonariuszem jest włoski UniCredito. Wniosek trafił do nadzoru na początku sierpnia. Ze względu na to, że bank jest notowany na warszawskim parkiecie, zgodę musi wydać również Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. – Ta zgoda jest wtórna wobec decyzji Komisji Nadzoru Bankowego – uważa prezes Pekao.
Władze UniCredito wyraźnie jednak podkreślają, że zgody regulatorów poszczególnych państw nie są najistotniejsze dla zakończenia transakcji. „Sukces wezwania nie będzie zależny od wyrażenia zgody przez instytucje regulacyjne państw, których transakcja ta dotyczy, tylko od odpowiedniego zezwolenia Komisji Europejskiej” – podał UniCredito w komunikacie.