AMB Consulting: Komentarz poranny

Informacje te wpisały się w korekcyjne umocnienie się dolara wobec euro, które obserwowaliśmy dzisiaj od rana. Jednocześnie o godzinie 11:00 okazało się, że dynamika podaży pieniądza M3 w Strefie euro w listopadzie wyniosła 12,3% co było odczytem najwyższym w historii. Taka informacja sprzyja chęci dalszego zacieśniania polityki monetarnej przez władze EBC. Popołudniu o godzinie 14:30 okazało się, że zamówienia na dobra trwałego użytku w październiku w USA spadły trzeci raz z rzędu tym razem o 0,4%. Ta informacja spowodowała powrót eurodolara na północ. Również dane z rynku nieruchomości dotyczące sprzedaży domów na rynku wtórnym w październiku okazały się ponownie gorsze od oczekiwań (4,97 miliona wobec oczekiwanych 5 milionów). Na te informacje dolar początkowo nie reagował, gdyż nawet gorsze od prognoz informacje nie były w tym przypadku zaskoczeniem. Para EUR/USD od rana kontynuowała zapoczątkowaną jeszcze wczoraj popołudniu korektę ostatnich wzrostów. Po przekroczeniu ważnego poziomu 1,4775, gdzie znajdowało się wiele zleceń sprzedaży eurodolar, będąc również pod wpływem gorszych danych z niemieckiej gospodarki, powędrował gwałtownie na północ a zaraz przed danymi zza Oceanu o godzinie 13:55 przetestował dzisiejsze minimum przy cenie 1,4711 USD za jedno euro. Popołudniu po godzinie 14:00 para ta powróciła na północ do ceny 1,4760 i do końca dnia poruszała się w wąskim zakresie wahań 1,4750 – 1,4770. O godzinie 16:09 jedno euro było warte 1,4760 USD. Opublikowana wczoraj Beżowa Księga potwierdziła widoczne spowolnienie w siedmiu z dwunastu dystryktów a wypowiedź jednego z przedstawicieli FED Kohna zwiększyła prawdopodobieństwo kolejnego cięcia stóp przez FOMC na grudniowym posiedzeniu. Teraz prawdopodobieństwo cięcia o 25pb oceniane jest przez rynek jako pewne (100%) a szansa na obniżkę o 50 pb wzrosła do 8%. Kohn powiedział między innymi, że obecnie trwający jeszcze kryzys spowodował duże utrudnienia w dostępie do kredytów zarówno dla przedsiębiorstw, jak i konsumentów i że fakt ten doprowadzi do znacznego spowolnienia gospodarki amerykańskiej w najbliższych kwartałach. Na te informacje dolar zareagował osłabieniem. Para EUR/USD na sesji amerykańskiej powróciła powyżej poziomu 1,48.

Rynek polski

RPP zgodnie z oczekiwaniami podniosła wczoraj główną stopę procentową NBP do poziomu 5,0%. Popołudniu opublikowany został komunikat po posiedzeniu RPP, który został utrzymany w jastrzębim tonie. Nasza waluta zareagowała na tą informację umocnieniem , które na parze EUR/PLN można było zaobserwować już wtorek po godzinie 17:00. Para USD/PLN w pierwszej części wczorajszego dnia ponownie testowała maksimum przy cenie 2,49 PLN za jednego dolara. W drugiej części dnia ,będąc pod wpływem decyzji RPP oraz powrotnego ruchu pary EUR/USD na północ, para USD/PLN poruszała się na południe a o godzinie 16:03 jeden dolar warty był 2,4701 PLN. Para EUR/PLN od początku dnia stopniowo podążała na południe aby popołudniu o godzinie 16:04 testować cenę 3,6454 PLN za jedno euro wobec poziomu dzisiejszego otwarcia 3,6708. Również para GBP/PLN tylko rano testowała swoje wczorajsze maksimum przy cenie 5,1294 PLN o godzinie 9:57 a było to związane ze słabością brytyjskiej waluty. Ostatecznie o godzinie 16:09 jeden funt kosztował 5,1114 PLN.

Krótkoterminowa prognoza:

Rynek zagraniczny:

W pierwszej części dzisiejszego dnia inwestorzy poznają jedynie poziom listopadowej stopy bezrobocia w Niemczech. Odczyt ten najprawdopodobniej pozostanie bez większego wpływu na rynek a inwestorzy skupią swoją uwagę w dniu dzisiejszym na serii ważnych danych zza Oceanu, które mogą pomóc zielonemu. Popołudniu poznamy między innymi rewizje dynamiki amerykańskiego PKB w III kwartale bieżącego roku. Może one ulec znacznej poprawie co pomoże dolarowi. Również wyższe od prognoz poziom indeksów inflacji będą sprzyjać amerykańskiej walucie. Popołudniu poznamy także informacje o sprzedaży nowych domów, ale nawet jeśli będzie ona niższa od oczekiwań to po wczorajszej reakcji rynku widać, że inwestorzy uodpornili się już na kolejne figury potwierdzające kryzys na amerykańskim rynku nieruchomości. Czynnikiem, który może szkodzić dolarowi i ograniczać jego ewentualną aprecjację będzie pewność (100%) rynku co do kolejnej obniżki kosztów pieniądza na posiedzeniu FOMC 11 grudnia 2007 roku. Może to być czynnik dominujący, który spowoduje, że negatywny sentyment do dolara się utrzyma.

Rynek Krajowy:

W dniu dzisiejszym polscy inwestorzy nie poznają żadnych istotnych informacji, ale na pewno oczekują na jutrzejszy odczyt dynamiki polskiego PKB za III kwartał 2007 roku. Polska waluta może w krótkim terminie kontynuować aprecjację do ostatnich minimów, jednak nadal widoczne spowolnienie gospodarcze w USA spowoduje utrzymanie się awersji do ryzyka w średnim terminie, odpływ kapitałów z naszego regionu oraz ponowne osłabienie się złotówki.

EURUSD Para EUR/USD powróciła po dwudniowej korekcie do korytarza wahań 1,4775 – 1,4920. Jeśli popołudniowe dane z amerykańskiej gospodarki nie będą wystarczająco mocnym impulsem do wybicia się eurodolara dołem ze wspomnianego zakresu, to pozostanie on aktualny do końca tygodnia.

USDPLN Para USD/PLN już na sesji amerykańskiej ustanowiła nowe historyczne minima przy cenie 2,4430 PLN za jednego dolara, jednak ewentualna kontynuacja ruchu na południe będzie krótkoterminowa a w średnim terminie ponownie da o sobie znać awersja inwestorów do ryzyka, co osłabi naszą walutę.

EURPLN Para EUR/PLN pokonała wczoraj ważny opór w okolicach ceny 3,65 i ponownie znalazła się w zakresie wahań 3,6040 – 3,6500. W obecnej sytuacji prawdopodobna jest próba ponownego przetestowania dolnego zakresu wyżej wspomnianego korytarza wahań, jednak w średnim terminie para ta będzie kontynuować korektę, ze względu na wyżej wspomniane czynniki.

GBPPLN Para GBP/PLN testuje w obecnej sytuacji swoje ostatnie minima przy cenie 5,0897 PLN za jednego funta. Ich przełamanie otworzy drogę niżej na południe do ceny 5,0400 PLN za jednego funta. Utrzymanie się napływu negatywnych informacji z USA nie będzie jednak sprzyjać w średnim terminie polskiej walucie.