AMB Consulting: Komentarz poranny

Fakt ten ogranicza prawdopodobieństwo kolejnego cięcia stóp procentowych przez Bank Anglii. Ostatecznie pod koniec dnia pary funtowe kończyły dzień na poziomie otwarcia z godziny 9:00. Największy wpływ na parę EUR/USD miała dzisiejsza wypowiedź Jeana Tricheta, szefa EBC, który stwierdził, że nadmierne niekontrolowane wahania na rynku walutowym nie są pożądane. Jego zdaniem wiele komentarzy amerykańskich przedstawicieli faworyzuje silnego dolara. Te słowa Tricheta przyspieszyły trwający od rana ruch pary EUR/USD na południe, jednak był to efekt krótkotrwały. O godzinie 15:00 wiadomo już było, że zapasy hurtowe wzrosły o 0,8% m/m przy prognozach na poziomie 0,5% m/m. Informacje te pozostały bez większego wpływu na zielonego, jednak sprzyjały jego osłabieniu, które od godziny 13:30 trwało do końca europejskiej sesji.

Rynek polski

W dniu wczorajszym złotówka pozostała silniejsza po piątkowym dynamicznym osłabieniu, co było szczególnie widoczne na parze EUR/PLN, reszta crossów była pod silnym wpływem z jednej strony ruchów eurodolara a z drugiej strony sprzyjających funtowi danych z Wielkiej Brytanii. Silniejszej polskiej walucie sprzyjało wczoraj również odreagowanie indeksu WIG-20 na GPW w Warszawie. Kurs pary USD/PLN po popołudniowym teście z godziny 13:36 wczorajszych maksimów przy cenie 2,3286 PLN za jednego dolara, kończył dzień na poziomie dzisiejszego otwarcia 2,3187. Para EUR/PLN rozpoczęła wczorajszy dzień od wahań w przedziale 3,5655 – 3,5711, aby po godzinie 14:00 spaść niżej do korytarza 3,5604 – 3,5657. O godzinie 16:23 jedno euro kosztowało 3,5622 PLN. Para GBP/PLN ostatecznie również zamknęła swoje wczorajsze wahania w przedziale 4,6746 – 4,6964 a dzisiejsze maksimum przetestowała o godzinie 12:47 po lepszych od prognoz danych z brytyjskiej gospodarki.

Krótkoterminowa prognoza:

Rynek zagraniczny:

W pierwszej części dzisiejszego dnia poznamy poziom marcowego indeksu koniunktury w Niemczech instytutu ZEW. Najprawdopodobniej pogorszy się ona a poziom indeksu według prognoz spadnie do -40 pkt. Informacje i nastrojach konsumentów i ogólnej koniunkturze to jedne z niewielu danych, które nadal ukazują kłopoty europejskiej gospodarki i nie pomagają euro. Jest jednak pewne prawdopodobieństwo, że indeks instytutu ZEW zaskoczy równie pozytywnie jak lutowy odczyt indeksu instytutu IFO również dotyczącego niemieckiej koniunktury, co może być impulsem do dalszych wzrostów eurodolara. Natomiast jeśli zrealizuje się bardziej prawdopodobny pierwszy scenariusz wtedy nadal będziemy obserwować konsolidację na parze EUR/USD w przedziale 1,5313 – 1,54 aż do popołudniowej publikacji deficytu amerykańskiego bilansu handlowego w styczniu. Jego wzrost spowodowany coraz wyższymi cenami importowanej ropy nie będzie sprzyjał zielonemu i może osłabić dolara w drugiej części dnia. Jeśli przedpołudniem obroni się poziom wsparcia w okolicach 1,53 to w drugiej części dnia możemy zaobserwować próby przetestowania ostatnich historycznych maksimów.

Rynek Krajowy:

Polski kalendarz danych makroekonomicznych będzie w dniu dzisiejszym pusty. Polscy inwestorzy oczekują na czwartkowe dane na temat inflacji CPI w lutym, której poziom ma ponownie wzrosnąć. Takie prognozy powinny w tym tygodniu sprzyjać naszej walucie w miarę jak rośnie prawdopodobieństwo dalszego podnoszenia stóp procentowych w naszym kraju, co zwiększa atrakcyjność walorów denominowanych w złotówce.

EUR/USD Ostatnie dni mijają pod znakiem trendu bocznego. Poziom 1,5458 okazał się być zbyt wysoki i aby go pokonać wykres musi pozostać w konsolidacji przez jakiś czas. Po jego przebiciu przewidywany jest dalszy ruch w górę.

USD/PLN Od kilku dni para USD/PLN porusza się trendem bocznym w zakresie 2,30-2,32. Silny impuls i przebicie psychologicznej bariery otwierałoby drogę do dalszych spadków.

EUR/PLN W ostatnim tygodniu na parze EUR/PLN zaobserwowaliśmy znaczące wzrosty. Jeśli spojrzymy na wykres w dłuższej perspektywie (wczorajsza analiza długoterminowa) można zaobserwować, że kurs porusza się harmonicznymi ruchami w górę i w dół w ramach trendu spadkowego. Zasięg tych fluktuacji sugeruje,że obecnie powinien nastąpić ruch w dół w okolice psychologicznej granicy 3,5.

GBP/PLN Na parze GBP/PLN miało miejsce silne odreagowanie, które wywindowało kurs do poziomu 4,6993. Obecnie przewiduje się krótkoterminowy trend spadkowy. Silnym wsparciem jest poziom 4,5742, którego przebicie otwiera drogę do dalszych spadków.