AMB Consulting: Komentarz poranny

Okazało się, że zgodnie z oczekiwaniami zarówno cen importowe, jak i lutowa sprzedaż detaliczna spadły, jednak były to odczyty gorsze od prognoz, co ponownie nakreśliło czarny scenariusz dla największej gospodarki świata i zwiększyło prawdopodobieństwo dalszych cięć kosztów pieniądza zza Oceanem. Te złe dla zielonego informacje nie doprowadziły jednak do wybicia się kursu pary EUR/USD powyżej zakresu wahań 1,5550 – 1,5615, w którym znajdowała się ona od początku dnia. O godzinie 16:03 jednostka wspólnej waluty warta była 1,5583 USD.

Rynek polski

W dniu wczorajszym okazało się, że zarówno styczniowa, jak i lutowa inflacja CPI jest nieco niższa niż się spodziewano. Odczyty tych figur zrewidowano w dół do poziomu 4,0% r/r z poprzednich 4,3% r/r w styczniu a w lutym dynamika cen konsumenckich wyniosła 4,2% r/r. Informacja ta nie pomogła złotówce, która drugi dzień z rzędu osłabiała się stopniowo zarówno w stosunku do euro, jak i brytyjskiego funta. Na takie zachowanie się naszej waluty miało zapewne również wpływ osłabienie się innych walut gospodarek rozwijających się , takich jak węgierski forint czy południowoafrykański rand. Proces wycofywania się kapitału zagranicznego można było również zauważyć w dniu wczorajszym na GPW w Warszawie. Para USD/PLN podobnie jak eurodolar konsolidowała swój wczorajszy ruch w wąskim przedziale 2,2688 – 2,2784. O godzinie 16:10 jeden zielony warty był 2,2734 PLN. Para EUR/PLN przetestował wczorajsze maksimum przy cenie 3,5550 PLN za jedno euro o godzinie 14:47. Był to najwyższy od dwóch dni kurs tej pary, której jednak zabrakło impulsów do dalszej wędrówki na północ. O godzinie 16:12 jednostka wspólnej waluty kosztowała już tylko 3,5407 PLN. Funt w ciągu dnia zyskał na wartości wobec złotówki i o godzinie 15:05 para GBP/PLN testowała wczorajsze maksimum na poziomie 4,6412. Jednak już o godzinie 16:13 za jednostkę brytyjskiej waluty wystarczyło ponownie zapłacić już tylko 4,6223 PLN.

Krótkoterminowa prognoza:

Rynek zagraniczny:

W dniu dzisiejszym poznamy europejskie i amerykańskie indeksy inflacji. Prognozy wskazują na utrzymywanie się w Strefie euro zarówno konsumenckiej, jak i płacowej presji inflacyjnej. Inflacja CPI w lutym ma według nich wzrosnąć o 0,3% m/m po zeszłomiesięcznym spadku o 0,4%. Jednostkowe koszty pracy w drugim miesiącu 2008 roku mają być wyższe o 2,6% w stosunku rocznym wobec odczytu 2,5% r/r w poprzednio. Jednocześnie popołudniowe informacje z USA mogą potwierdzić spadek presji inflacyjnej zza Oceanem. Po wczorajszym wyraźnym ograniczeniu cen importowych w lutym dzisiaj możemy poznać niższy od poprzedniego odczyt dynamiki cen konsumenckich widoczny szczególnie w inflacji bazowej w stosunku rocznym. Taki scenariusz najprawdopodobniej umocni euro i osłabi w krótkim terminie dolara. Bardzo prawdopodobna kontynuacja ruchu eurodolara na północ wsparta dodatkowo zostanie niskim odczytem marcowego indeksu zaufania konsumentów opracowywanego przez Uniwersytet Michigan. Ma on w ostatnim miesiącu I kwartału 2008 roku wynieść jedynie 69 pkt wobec 70,8 pkt poprzednio.

Rynek Krajowy:

Wczorajszy niższyod prognoz odczyt inflacji konsumenckiej w lutym był zaskoczeniem i jak się okazało późnym popołudniem chwilowo tylko osłabił polską walutę szczególnie w stosunku do euro. Takie zachowanie się złotówki mogło być spowodowane chwilowym przekonaniem inwestorów o możliwości ograniczenia restrykcyjnej polityki monetarnej przez RPP, jednak późniejsze wypowiedzi przedstawicieli tej instytucji nadal wskazywały na konieczność dalszego podnoszenia kosztów pieniądza w naszym kraju. Dzisiaj popołudniu poznamy lutową podaż pieniądza M3 w Polsce i jej prawdopodobny wysoki poziom będzie czynnikiem wspierającym dalszą aprecjację złotówki przebiegającą pod wpływem wzrostu awersji do ryzyka inwestorów zagranicznych, która jest widoczna po zachowaniu się innych walut rynków rozwijających się. Drugim istotnym impulsem szczególnie na parze USD/PLN jest wzrost kursu eurodolara.

EUR/USD Kurs EUR/USD przebija kolejne opory ustanawiając nowe rekordy. Powrót do wzrostów będzie kontynuowany po przebiciu poziomu 1,5652. Należy jednak uważać, gdyż rynek jest już bardzo mocno wykupiony. Zauważmy ,że w wędrówce tej pary na północ nie było jeszcze większego odreagowania.

USD/PLN Od kilku dni para USD/PLN poruszał się trendem bocznym w zakresie 2,30-2,32. Wyłamanie z trendu horyzontalnego i przebicie poziomu 2,30 dało znak , że długoterminowy trend spadkowy będzie dalej kontynuowany. Przewidywalny jest dalszy spadek notowań.

EUR/PLN Na parze EUR/PLN w dalszym ciągu mamy do czynienia z trendem spadkowym , który został zachwiany prze niewielką korektę mającą miejsce kilka dni temu. Przełamanie psychologicznego poziomu 3,50 potwierdzi powrót do spadków.

GBP/PLN Na parze GBP/PLN miało miejsce silne odreagowanie, które wywindowało kurs do poziomu 4,6993. Obecnie przewiduje się krótkoterminowy trend spadkowy. Silnym wsparciem był poziom 4,6055, którego przebicie otworzyło drogę do dalszych spadków do okolic 4,5748.