Pomimo tych sygnałów przedstawiciele EBC bardziej niepokoją się nadal dynamicznym wzrostem cen żywności energii oraz paliwa i w ostatnich wypowiedziach nie wykluczają kolejnej podwyżki kosztów pieniądza jeszcze w tym roku. Dodatkowym zmartwieniem w przypadku utrzymania stabilności cen są rosnące żądania płacowe związków zawodowych. Rynek jeszcze na początku roku oczekiwał diametralnie innych decyzji EBC i początku serii obniżek głównej stopy procentowej, jednak już wczoraj rynek wyceniał oczekiwania dotyczące kosztów pieniądza na poziomie 4,1% wobec 3,2% w marcu. Fakt ten powinien nadal wspierać dalszą aprecjację wspólnej waluty również w stosunku do funta sterlinga, który słabnie między innymi na fali oczekiwań na kolejne cięcia stóp procentowych na Wsypach Brytyjskich. Odpowiedź na pytanie kiedy one będą kontynuowane i z jaką dynamiką może dac nam publikowany przed południem protokół z ostatniego posiedzenia BOE. Popołudniowy kalendarz danych makroekonomicznych z USA będzie niemal pusty a inwestorzy zza Oceanu mogą nadal podejmować decyzje będąc pod wpływem wczorajszych kiepskich informacji z rynku nieruchomości. Podsumowując fundamenty wskazują na dalszą aprecjację euro wobec zielonego w dniu dzisiejszym.
Rynek polski
Polscy inwestorzy ponownie skupią swoją uwagę na informacjach płynących zza granicy gdyż nie zaplanowano na dzień dzisiejszy żadnych publikacji. Wczorajsze nadal dobre dane z Polski nie były impulsem wystarczający silnym dla złotówki aby powróciła ona do zdecydowanego trendu spadkowego. Naszej walucie nie sprzyja wzrost awersji do ryzykownych inwestycji na rynkach wschodzących oraz wzrost wartości japońskiego jena wobec głównych walut, który tradycyjnie służy do kredytowania strategii carry trade.
ANALIZA TECHNICZNA
EURUSD
Wczoraj popołudniu udało się przebić dotychczasowy szczyt na 1.5983 i wyznaczyć nowy na 1.6017. Dalszy ruch w górę nie został kontynuowany i szybko EUR/USD powrócił poniżej poziomu 1.60. Dzisiaj spodziewać się można powrotu kursu do linii trendu. Tu powinno nastąpić odbicie i kontynuacja ruchu rozpoczętego wczoraj. Przebicie się w dół jest mniej prawdopodobne i możliwe tylko w sytuacji słabych odczytów ze strefy euro.
USDPLN
Tak jak można się było spodziewać wczoraj USD/PLN powrócił przetestować górną linie kanału. Odbicie od niej dało sygnał do sprzedaży. Parę godzin później poznaliśmy nowe minimum. USD/PLN spadł w okolice 2.1250. Z rana jest spodziewany powrót do linii kanału. Kurs powinien pozostać w jego granicach przez dłuższą chwilę. Oznacza to kontynuację spadków ale dzisiaj zapowiada się raczej spokojny dzień.
EURPLN
Od wczoraj sytuacja techniczna na EUR/PLN praktycznie się nie zmieniła. Najbliższe dni powinniśmy nadal pozostać pomiędzy 3.4360 i 3.3960. Jak długo kurs będzie pozostawał w tym zakresie nie wiemy. Nie pojawiły się żadne przesłanki mogące sugerować odwrócenie trendu, dlatego spodziewać się można powrotu do spadków.
GBPPLN
Na GBP/PLN kurs również potwierdził znaczenie granicy kanału. Nie przebicie się przez ten opór oznacza pozostanie w dynamicznym trendzie osłabiającym funta do złotówki. Najważniejszym wsparciem nadal pozostaje minimum na 4.21 i istnieje duże prawdopodobieństwo powrotu w te okolice.