Obie te figury pozostały bez większego wpływu na rynek a para EUR/USD zamknęła swoje wczorajsze wahania w zakresie 1,3414 – 1,3434. Ze względu na brak istotnych danych ze Stanów Zjednoczonych większy wpływ na polską walutę w dniu dzisiejszym miały odczyty inflacji PPI maju oraz dynamiki produkcji przemysłowej kwietniu. Pierwsza figura zgodnie z oczekiwaniami wyniosła 2,2% i była taka sama jak zrewidowane w dół dane z kwietnia, co spowodowało, że informacja ta była neutralno – negatywna dla złotówki w krótkim terminie i świadczyć mogła, że poziom presji inflacyjnej ze strony producentów nie jest wystarczająco mocny, żeby zmusiła ona RPP do kolejnej podwyżki kosztów pieniądza już na posiedzeniu w lipcu. Drugim impulsem do osłabienia się złotówki był niższa od prognoz dynamika produkcji przemysłowej (8,1% wobec 10,1%). Pary EUR/PLN oraz USD/PLN zaraz po danych przetestowały swoje dzisiejsze minima przy cenach odpowiednio 3,7742 PLN za jedno euro oraz 2,8102 PLN za jednego dolara, lecz po godzinie 15:30 pod wpływem lekkiego umocnienia się dolara w stosunku do euro pary te powędrowały na północ testując 16:04 swoje dzisiejsze maksima odpowiednio 3,7887 oraz 2,8217 i domykając swoje wahania w korytarzach 3,7742 – 2,7887 oraz 2,8102 – 2,8217. O godzinie 17:00 jedno euro kosztowało 1,3418 USD oraz 3,7796 PLN a jeden dolar wyceniany był na 2,8139 PLN.
Krótkoterminowa prognoza:
Rynek krajowy:
Polscy inwestorzy mogą w dniu dzisiejszym nadal dyskontować nieco gorsze dane z polskiej gospodarki dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej oraz nie tak mocnej presji inflacyjnej. O prawdopodobieństwie podwyżki kosztów pieniądza zadecyduje piątkowy odczyt inflacji bazowej netto w maju. Do tego czasu o dalszych ruchach par EUR/PLN oraz USD/PLN decydować będzie eurodolar. W obecnej sytuacji pary EUR/PLN oraz USD/PLN wybiły się powyżej ważnych oporów przy cenach odpowiednio 3,7950 oraz 2,8250 co otwiera im drogę do poziomów 3,8060 – 3,81 oraz 2,8420. Żeby opory te zostały przekroczone to para EUR/USD musiałaby skierować się wyraźnie na południe w kierunku swoich ostatnich minimów a piątkowy odczyt inflacji bazowej w Polsce musiałby wskazać, że presja na wzrost cen nie jest taka duża jak sądzi część członków RPP. W dniu dzisiejszym możliwe są testy wyżej wspomnianych poziomów 3,8050 oraz 2,8420 jednak może zabraknąć impulsów do ich przekroczenia co spowoduje,że pary EUR/PLN oraz USD/PLN zamkną swoje dzisiejsze wahania w przedziałach 3,7900 – 3,8050 oraz 2,8250 – 2,8420.
Rynek zagraniczny:
W pierwszej części dzisiejszego dnia inwestorzy poznają poziomy indeksów PMI sektora usług oraz wytwórczego Strefy euro w czerwcu. Wpływ na rynek tych figur może być znaczący jedynie w wypadku dużych rozbieżności z prognozami. Popołudniu poznamy tygodniową liczbę nowych bezrobotnych w USA oraz tamtejszy indeks wyprzedzający koniunkturę w maju. Lekka poprawa sytuacji zielonego na parze EUR/USD może zostać dzisiaj wsparta lepszymi od prognoz danymi, jednak o wyraźniejszym umocnieniu amerykańskiej waluty i powrocie do niej sentymentu będzie można mówić, gdy kurs eurodolara znajdzie się poniżej poziomu 1,3370. W dniu dzisiejszym impulsy w postaci wyżej wspomnianych danych makroekonomicznych mogą być za słabe i para EUR/USD zamknie swoje wahania w przedziale 1,3370 – 1,3435.
Kalendarium:
Z ważniejszych danych makroekonomicznych na rynek napłyną dzisiaj:
01:50 Japonia, bilans handlowy w maju (prog. 470.4 mld JPY; pop. 926.7 mld JPY),
10:00 Strefa Euro, indeks PMI w sektorze wytwórczym w czerwcu (prog. 54.8; pop. 55.0),
10:00 Strefa Euro, indeks PMI w sektorze usług w czerwcu (prog. 57.1; pop. 57.3),
14:30 USA, tygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prog. 310 tys.; pop. 311 tys.),
14:30 Kanada, dynamika sprzedaży detalicznej w kwietniu (prog. 1.0%; pop. 1.9%),
16:00 USA, indeks wyprzedzający koniunkturę w maju (prog. 0.2%; pop,. -0.5%),
18:00 USA, wystąpienie członka FED z Filadelfii.