AMB Consulting: Korekta na eurodolarze nadal możliwa

Zarówno czynniki makroekonomiczne, jak i techniczne wskazują na możliwości kontynuacji spadkowej korekty i umocnienia się zielonego wobec euro nawet do poziomu 1,4280. W miarę dobre dane z amerykańskiego rynku pracy nie będą argumentem za rozluźnianiem polityki monetarnej FED-u, co dodatkowo może wesprzeć amerykańskiego dolara. W piątek 7 grudnia o godzinie 16:15 jedno euro kosztowało 1,4649 USD wobec ceny 1,47 USD z początku tygodnia.

Strefa Euro

W listopadzie nieznacznie poprawiła się sytuacja w sektorze wytwórczym oraz sektorze usług europejskiej gospodarki, jednak niskie poziomy indeksów zaufania konsumentów przełożyły się na znaczny spadek dynamiki sprzedaży detalicznej (wzrosła ona w listopadzie o 0,2% r/r wobec oczekiwanego wzrostu o 1,2% r/r i 1,6% r/r poprzednio) a co za tym idzie popytu wewnętrznego w Eurolandzie. EBC postanowiło nie podnosić ponownie kosztów pieniądza (główna stopa procentowa pozostała na poziomie 4,0%), pomimo wysokiej presji inflacyjnej, która została potwierdzona w tym tygodniu (październikowa inflacja PPI wyniosła 3,3% r/r wobec prognoz na poziomie 3,0% r/r). Szef Europejskiego Banku Centralnego nie wspomniał już w swoim komentarzu do decyzji o korzystnych perspektywach dla dalszego rozwoju europejskiej gospodarki, co potwierdziło obawy o spowolnienie tempa jej przyszłorocznego rozwoju. Zasygnalizował jednocześnie, że podwyżki na kolejnym posiedzeniu władz EBC nie powinno się spodziewać dalszego zacieśnienia polityki monetarnej.

Stany Zjednoczone

W tym tygodniu poznaliśmy wiele pozytywnych informacji z amerykańskiego rynku pracy. W III kwartale 2007 roku wydajności pracy wzrosła o 6,3% wobec prognoz na poziomie 5,7% a koszt pracy spadły o 2,0% wobec oczekiwanego spadku o 1,0%. Otwiera to możliwości swobodniejszego cięcia stóp przez FOMC na najbliższym grudniowym posiedzeniu (wtorek 11.12.2007), jednak stabilna sytuacja zatrudnienia, które wzrosło ostatecznie w listopadzie o 94 tysiące może spowodować, że przedstawiciele FED nie będą już tak bardzo zaniepokojenie groźbą recesji a grudniowa obniżka może okazać się ostatnią i w dłuższym terminie pomóc amerykańskiej gospodarce „odbić się od dna”.

Rynek Krajowy

Ten tydzień był bardzo pozytywny dla naszego rynku kapitałowego oraz walutowego. Będąc pod wpływem środowej euforii giełdowych inwestorów (indeks WIG-20 w tym dniu wzrósł o 3,77%, co jest nazywane zjawiskiem „rajdu Św. Mikołaja”) złotówka umocniła się dynamicznie szczególnie wobec euro oraz funta brytyjskiego. Pary EUR/PLN oraz GBP/PLN zdecydowanie przekroczyły psychologiczne poziomy oporu przy cenach 3,60 PLN za jedno euro oraz 5,0 PLN za jednego funta. Funtowi dodatkowo szkodziły nadal złe informacje z brytyjskiej gospodarki oraz oczekiwania co do cięć stóp procentowych przez Bank Anglii, które się w tym tygodniu potwierdziły. Bank Anglii obniżył koszt pieniądza do poziomu 5,5% wobec 5,75% poprzednio. Natomiast ruch na południe pary USD/PLN został w tym tygodniu powstrzymany przez rosnącego w siłę dolara. Pary EUR/PLN oraz GBP/PLN przetestowały tygodniowe minima przy cenach 3,5743 PLN za jedno euro oraz 4,9466 PLN za jednego funta a w piątek 7 grudnia 2007 roku o godzinie 16:11 za jedno euro należało zapłacić 3,5789 PLN a za jednego funta 4,9549 PLN. Para USD/PLN testowała tygodniowe minima pod koniec tygodnia na poziomie 2,4386 a w piątek o godzinie 16:13 jeden dolar warty był 2,4425 PLN wobec 2,4717 PLN na początku tygodnia.