Ankieta ING: Nie jadamy na mieście

Czy w obliczu spowolnienia gospodarczego Polacy przestali jadać na mieście? Nie, ponieważ niezależnie od koniunktury i tak większość z nas je obiad w domu. Tylko 15% pracujących klientów banku wybiera w czasie pracy posiłek na mieście – wynika z ankiety ING.

Ankieta ING wykazała, że wśród pracujących klientów ING tylko 15% osób jada obiady na mieście lub na stołówkach w dni robocze. Pozostali albo przynoszą jedzenie z domu (23%) albo jedzą obiadokolację po powrocie z pracy (62%). Gdy zapytaliśmy o częstotliwość jedzenia posiłków na mieście w dni robocze, okazało się aż 40% respondentów w ogóle nie żywi się poza domem. Co trzecia osoba (30%) przyznała, że zdarza się jej to kilka razy w roku, a co piąta, że kilka razy w miesiącu. Tylko mniej niż 8% ankietowanych je obiad na mieście kilka razy w tygodniu.

Według Eurostatu wydatki Polaków na jedzenie na mieście (restauracje, kawiarnie, stołówki itp.) znacząco odbiegają od średniej krajów Unii Europejskiej. W Polsce ich udział w ogóle wydatków konsumpcyjnych w 2011 r. wyniósł 2,3%, wobec średniej unijnej 7,4% – niższy był tylko w Rumunii (ocena na bazie wag stosowanych przy liczeniu zharmonizowanych miar inflacji). Powrót na domowy wikt daje natomiast duże możliwości do oszczędności w krajach, które znalazły się w centrum kryzysu strefy euro. To właśnie Irlandia, Hiszpania, Cypr, Grecja i Portugalia otwierają stawkę państw z największym udziałem wydatków na jedzenie na mieście. W wymienionych państwach jest on blisko sześciokrotnie wyższy niż w Polsce  (12,1 – 13,7% wobec 2,3%). To i tak mniej niż w latach ubiegłych, co potwierdza, że w obliczu kryzysu mieszkańcy tych krajów zaczęli rezygnować z jedzenia na mieście. W porównaniu z danymi za 2008 rok udział tych wydatków spadł w Grecji o 1,8 pkt proc. (czyli o 12%), w Irlandii o 1,4 pkt proc. (10%), w Hiszpanii o 0,9 pkt proc (6%), ale w Portugalii prawie się nie zmienił. W całej Unii Europejskiej udział wydatków na jedzenie na mieście obniżył się między 2008 a 2011 rokiem średnio o 0,4 pkt proc., czyli ok. 6%. Ciekawie na tym tle wyglądają Polacy, którzy nie mają zakorzenianego od pokoleń nawyku jadania poza domem, dlatego nie mają też oporów z powrotem do własnej kuchni. W Polsce udział wydatków na jedzenie na mieście obniżył się w stosunku do 2008 roku o 0,4 pkt proc. co jest równoważne 16% – tylko trzy kraje unijne odnotowały głębszy procentowy spadek (Bułgaria, Łotwa i Słowacja).

Grzegorz Ogonek, Ekonomista ING Banku Śląskiego

Ankieta została przeprowadzona w dniach 20 września – 11 października br. wśród klientów ING Banku Śląskiego korzystających z systemu bankowości internetowej ING BankOnLine. Na pytanie „Czy jesz obiad podczas pracy?” uzyskaliśmy 34 190 odpowiedzi, a na pytanie „Jak często jesz na mieście w dni robocze?”  19747 odpowiedzi.