Aplikacja mobilna Credit Agricole wychodzi z fazy testów. Już niedługo program zostanie udostępniony na trzy platformy: iOS, Android i Windows Phone. W kolejnych etapach klienci dostaną Blika, Skycasha, a docelowo nawet HCE.
Warto było poczekać, bo program został dopieszczony w szczegółach. Aplikacja ma nowoczesny interfejs (tzw. GUI 3.0.), posiada najważniejsze funkcje i wykorzystuje charakterystyczne dla każdego z systemów schematy obsługi. Oznacza to, że użytkownicy Windowsa dostaną kafelki, a iOSa tzw. „swipe”. Gest ten pojawi się też w aplikacji na Androida, bo bank zastosował ciekawe rozwiązanie – menu z dostępem do dodatkowych informacji o danym produkcie wywoływane jest z boku właśnie gestem „swipe”.
Aplikacja pozwala wykonywać przelewy (także z kodów QR), zakładać lokaty, spłacać karty, korzystać z geolokalizacji do namierzania placówek, bankomatów i punktów rabatowych czy doładować telefon. Najczęściej używane operacje można sobie wyciągnąć na pulpit. Bank nie chciał podać daty publikacji w marketach, ale ma to nastąpić już na dniach.
W przyszłości aplikacja ma być „wszystkomająca”. Będzie miała Blika, SkyCasha, biometrię, a docelowo nawet płatności HCE. To ostatnie rozwiązanie pojawi się jednak dopiero w przyszłym roku. Wcześniej użytkownicy dostaną garść innych użytecznych funkcji: widżet ze stanem salda przed zalogowaniem, czasowe blokowanie kart, szybkie przelewy (w tym na e-mail i Facebooka) czy możliwość zaciągania szybkich kredytów w telefonie.
Nie będzie odrębnej wersji aplikacji na tablety, bo bank zamierza wdrożyć serwis RWD. Zdaniem przedstawicieli Credit Agricole, aplikacja lepiej sprawdzi się na telefonach, a serwis RWD na tabletach i komputerach PC.
Aplikację przygotowała giełdowa spółka Infovide-Matrix, a technologię dostarczyła firma Finanteq.