Bank BPH będzie podkradał klientów innym bankom?

Możliwe, że wyjaśnia się, w jakim celu Bank BPH ściągnął do siebie Grzegorza Esza, odpowiedzialnego za wprowadzenie marki Heyah. Za odpowiedź może służyć rozpoczęta właśnie kampania banku „Przechodzisz?”. Ma ona potrwać do połowy lipca. W spotach można zobaczyć historyjki z udziałem znanego m.in. z Radia Zet Janusza Weissa, związane z oferowanym przez Bank BPH rachunkiem osobistym. Widać, że sięgnięto tutaj do doświadczeń ING BSK, którego usługi niezmiennie kojarzą się klientom z twarzą Marka Kondrata. Kampania prowadzona jest w telewizji (TVP 1, TVP 2, Polsat, TVN, TV 4, TVN Siedem, TVP 3, Discovery, Animal Planet, Ale Kino, Canal+, National Geographic, Hallmark, Planete), na nośnikach reklamy zewnętrznej (Warszawa, Kraków, Śląsk, Poznań, Wrocław, Trójmiasto, Łódź, Szczecin) oraz w internecie (onet.pl, wp.pl, interia.pl, tlen.pl). O PRnews.pl jak zwykle zapomniano 😉 A czytać za free to wszyscy chcą 😉

Jak się można przekonać BPH doszedł w końcu do wniosku, że czas rozwój organicznego nieubłaganie się kończy, dlatego warto zacząć podbierać klientów innym bankom. Temu właśnie ma służyć nowa kampania reklamowa, a także związana z nią witryna internetowa http://www.kontozadarmo.pl. Prezentowane w reklamie warunki są bardzo ciekawe. Konto ma być prowadzone bezpłatnie przez cały okres umowy. Bank kusi również wyższym limitem w saldzie debetowym niż w dotychczasowym banku, a także 10 dniową e-lokatą, której oprocentowanie sięga nawet 5%. Pomijając już warunki, które powinny znaleźć się tam drobnym druczkiem – oferta bardzo ciekawa. Co do tych ukrytych elementów. Konto będzie prowadzone bezpłatne, o ile średnie wpływy w ciągu roku będą wynosiły powyżej 2,5 tysiąca złotych. W innym wypadku bezpłatne będzie jedynie przez pierwsze 12 miesięcy. Lokata niby 5%, ale tylko dla kwot powyżej 50 tysięcy złotych. Poniżej mamy już tylko 4,5% – chociaż to i tak dużo, jeśli przyjąć, że konto będzie prowadzone bezpłatnie. Pewnym mankamentem może być opłata za kartę debetową – bo jeśli nie będziemy z niej aktywnie korzystać, zapłacimy za nią miesięcznie aż 4,5 PLN. Ogólnie widać, że BPH ostrzy sobie zęby na drugą pozycję na rynku, zarezerwowaną dotychczas przez Pekao S.A.

A już na koniec – o planach co do Pana Esza. Poza tym, że udowodnił, że wie, jak podkradać klientów innym sieciom, to niewątpliwie zna się na rynku młodzieżowym. 15 czerwca na stronie www.kariera.bph.pl zostaną ogłoszone wyniki konkursu „Praktyka na Bank”. Zadaniem konkursowym było przygotowanie pracy na jeden z tematów: 1) Kampania kart kredytowych dla studentów na mojej uczelni; 2) Konta dla studentów w polskich bankach: analiza i propozycje zmian. 3) Heyah w bankowości? Twoja ocena i propozycje. Świetny sposób na zebranie pomysłów od grupy docelowej. A warto wspomnieć, że banki tylko na rynku studenckim mogą liczyć na świeżą krew. Wszędzie indziej trzeba sobie klientów wyrywać (obecna kampania „Przechodzisz”) lub bardzo długo dopłacać (rynek młodzieżowy). Zobaczymy jak na to odpowie ING BSK i inne banki. Najbardziej ciekawi nas jednak, co na to wszystko ZBP. Bo jak nic, to może w końcu zawita w końcu jakaś reklama porównawcza?