„Banki i instytucje finansowe zaczynają się przyglądać swoim sieciom dystrybucji i zastanawiają się, z których oddziałów warto zrezygnować. Na pewno z mapy Polski zniknie w tym roku co najmniej sto placówek bankowych – część tylko zmieni swoje położenie, pozostałe zostaną zlikwidowane. Banki chcą w ten sposób obcinać zbędne koszty lub zwiększać przychody ze sprzedaży.”, pisze „Parkiet”.
„Co najmniej 30 placówek – czyli niecałe 10 proc. swojego obecnego stanu posiadania – planuje w tym roku zamknąć ING Bank Śląski. – Chodzi głównie o starsze oddziały, w których kiedyś zatrudnionych było kilkudziesięciu pracowników. Teraz, gdy placówkę obsługuje kilka osób, nie opłaca nam się utrzymywać nieproporcjonalnie wielkich lokali – tłumaczy Piotr Utrata, rzecznik banku. Podkreśla jednak, że większość punktów nie będzie likwidowana, tylko przenoszona do nowych miejsc.”, czytamy.
W ubiegłym roku 30 placówek zlikwidował Kredyt Bank. „- Realizujemy program rozbudowy sieci o 120 nowych punktów, który wprowadził ujednolicony model oddziału Część starszych placówek, które nie spełniają wymogów, zamykamy. Oszczędności nie są głównym argumentem” – mówi Grzegorz Kowalik, dyrektor departamentu nieruchomości w Kredyt Banku
„Obydwa banki przenoszą placówki ze swoich nieruchomości do lokali wynajmowanych. W tym kierunku idzie zresztą zdecydowana większość instytucji finansowych – Bank Millennium zdecydował się nawet wyprowadzić ze swojej dotychczasowej siedziby i przeprowadzić do budynku wynajęte go na warszawskim Mokotowie.”, pisze „Parkiet”.
Klienci przywiązują dużą uwagę do lokalizacji placówek bankowych. Klika lat temu spodziewano się, że bankowość internetowa przyczyni się do spadku zainteresowania obsługą rachunków w oddziałach. Nic bardziej mylnego. Dziś banki inwestują na potęgę w nowe oddziały i rozbudowują sieci placówek partnerskich. Jak niedawno oszacował „The Wall Street Journal Polska”, w tym roku powstanie nawet 1,4 tys. nowych placówek bankowych. Walka toczy się także o zdobycie jak najlepszej lokalizacji.
Więcej na ten temat w „Parkiecie”.