Banki nie chcą bankomatów

„Ani BZ WBK (dysponuje ok. 630 maszynami), który jako jedyny bank użycza swoich bankomatów konkurentom, ani niezależni operatorzy: Euronet (ok. 900) i Diebold – właściciel Cash4You (ok. 230) – nie podpisali w tym roku żadnej nowej umowy na bezpłatne użyczenie swoich urządzeń klientom banków. Tymczasem każdy liczył co najmniej na dwa nowe porozumienia. Tylko eCardowi (140 bankomatów) udało się kilka dni temu przekonać do siebie mBank i MultiBank, a wcześniej Handlowy. Sukces? Niekoniecznie. Spółka spodziewała się, że na koniec roku będzie współpracowała z 10 instytucjami.” – pisze „Dziennik”.

„Operatorzy bankomatów liczyli, że banki do nawiązania współpracy zmotywuje rosnąca konkurencja oraz wyższe zyski. Mobilizująco miał podziałać również wprowadzony przez UOKiK w marcu zakaz pobierania przez banki prowizji za wypłatę gotówki we własnych okienkach. – Negocjacje z bankami mają swoją specyfikę. Idą bardzo wolno – tłumaczy anonimowo przedstawiciel jednego z operatorów. – Jest to dla nich strategiczna decyzja, z której trudno się wycofać, bez obaw utraty klientów – mówi Błażej Mika, szef zespołu cashmanagement w BZ WBK. Jego zdaniem banki dysponujące ponad 2 tys. bankomatów, a jest ich już kilka, uważają, że dalsze poszerzanie sieci nie ma istotnego wpływu na atrakcyjność oferty, natomiast na podwyższenie kosztów – owszem […].” – czytamy w „Dzienniku”.

Jak podaje „Dzienik” Polacy wciąż najchętniej z kartą zamiast do sklepu idą do bankomatu. „Prawie trzy na pięć transakcji to właśnie wypłata gotówki. W I kwartale było ich 141 mln za 46,4 mld zł. Przeciętna wartość transakcji to 329 zł. Istotne znaczenie szerokiej sieci bankomatów w wyborze banku pokazują też badania Pentora. Łatwy dostęp do bankomatów wciąż zajmuje wysokie czwarte miejsce.” – czytamy.

Więcej na temat w dzisiejszym wydanu „Dziennika”.