Banki ujawnią wszystkie opłaty za karty kredytowe

– Nikt mnie nie poinformował, że z ubezpieczenia mogę zrezygnować przed podpisaniem umowy i że po 12 miesiącach karta będzie płatna – dodaje. Nie ona jedna ma problem. Banki do kart dołączają coraz więcej produktów i usług, zwykle płatnych, o których słabo bądź wcale nie informują klientów. Postanowiła to ukrócić Komisja Nadzoru Finansowego – dowiedziała się „Polska”.

– Klienci nie rozumieją, jak funkcjonuje karta kredytowa. Niejasne są dla nich opłaty, okresy bezodsetkowe itp. Dlatego chcemy skłonić banki, by lepiej informowały klientów o zasadach działania wydawanych przez nie kart kredytowych – mówi Bożenna Zielińska-Kurpiel, naczelnik departamentu ochrony klientów KNF. – Pracujemy nad rekomendacją dotyczącą kart płatniczych w ogóle, a kredytowych w szczególności – dodaje.

Poznaliśmy kilka najważniejszych punktów tej rekomendacji.

Opłaty i prowizje

Banki będą musiały informować o rzeczywistej stopie procentowej kredytów w kartach oraz o wszelkich dodatkowych opłatach, które do tej rzeczywistej stopy nie są liczone, np. kosztach ubezpieczeń.

Klient będzie też z góry powiadamiany o spreadzie walutowym, po jakim zostaną mu przeliczone transakcje dokonane za granicą. Bank musi informować o wysokości karnych odsetek i o tym, jak są one liczone, gdy klient spóźni się z uregulowaniem należności.

Banki, które w okresie promocyjnym wydają karty za darmo, zmuszone zostaną również do ujawnienia, ile będzie ona kosztowała po zakończeniu tego okresu, o warunkach, na jakich właściciel będzie miał prawo do rezygnacji z plastikowego pieniądza i o opłatach, jakie się z tym wiążą.

Ubezpieczenia

Banki będą musiały informować o wszelkich pakietach ubezpieczeniowych dołączanych do kart, o kosztach z nimi związanych oraz o tym, z której ochrony można zrezygnować. Obecnie klient często płaci po kilka złotych miesięcznie za pakiety, które w ogóle nie są mu potrzebne. Inne ubezpieczenia, np. od śmierci posiadacza karty, zaczynają działać, gdy klient zadłuża się w plastikowym pieniądzu. Ale informacje o tym zwykle zapisane są tylko drobnym drukiem w umowach albo w dołączanych do nich warunkach prowadzenia kart.

Okres bezodsetkowy

Banki będą musiały informować nie tylko o liczbie dni takiego okresu, ale też co do niego jest wliczane. W większości instytucji finansowych okres bezodsetkowy przysługuje tylko przy operacjach bezgotówkowych – czyli zakupach. Oprocentowanie kwoty pobranej z bankomatu liczone jest natychmiast, ale klienci o tym nie wiedzą. Dziwią się, gdy widzą w wyciągu naliczone odsetki.

Najważniejsze jest to, że KNF chce, by o wszystkich tych rzeczach klienci dowiadywali się przed podpisaniem umowy. Banki będą też zmuszone do umieszczania tych informacji na swoich stronach internetowych w widocznym miejscu. Przedstawiciele komisji przyznają, że do wydania rekomendacji zainspirowali ją klienci banków.

– W ubiegłym roku do KNF najwięcej skarg wpływało na kredyty hipoteczne. Przede wszystkim dotyczyły one tak zwanych spreadów walutowych – mówi Katarzyna Biela z biura prasowego KNF. – W tym roku najwięcej skarg dotyczy kart kredytowych – dodaje. W Polsce gwałtownie rośnie ich liczba. Jeszcze dziesięć lat temu mieliśmy w portfelach poniżej 200 tys. kart kredytowych. Teraz już grubo ponad 9 mln. Plastikowe pieniądze schodzą pod coraz lichsze strzechy. Nawet złotą kredytówkę można dostać, mając miesięczny dochód netto na poziomie 500 zł. Otrzymują je coraz mniej świadomi klienci.

***

Gdzie pomogą?
Bank źle nalicza ci odsetki, nie poinformował o dodatkowych opłatach czy zmusił do zakupu ubezpieczeń? To jeszcze nie koniec świata. Są instytucje, które pomagają rozwiązać problem z bankami.

Arbiter bankowy Działa przy ZBP. Rozpatruje spory z bankami dotyczące kredytów do 80 tys. zł (www.zbp.pl).

KNF Przy Komisji Nadzoru Finansowego działa sąd polubowny, przyjmuje skargi na instytucje finansowe (www.knf.gov.pl).

UOKiK Zajmuje się ochroną konsumentów
(www.uokik.gov.pl).

Beata Tomaszkiewicz