Banki utoną pod ciężarem placówek?

„Przed wybuchem światowego kryzysu rozbudowa sieci placówek była dla polskich banków jednym z priorytetów. Na najbliższe trzy lata planowały budowę 1,5 tys. nowych oddziałów. W zeszłym roku otworzyły 600-700 punktów, co kosztowało miliard złotych.

Na razie żaden bank nie mówi o zamykaniu placówek. Bankowcy mówią tylko, że mniej będzie nowych oddziałów […]. Zdaniem Michała Macierzyńskiego, analityka portalu Bankier.pl, samo hamowanie budowy placówek nie wystarczy. – Już wkrótce część banków będzie musiała zmierzyć się z trudną decyzją o zamykaniu niektórych placówek. W trudnych czasach nie wszystkie będą na siebie zarabiać – twierdzi Macierzyński. Jak wynika z ankiety dziennika ‚Parkiet’, na każdą nowo otwartą placówkę bankową w Polsce przypadało w pierwszej połowie 2008 r. ok. 2360 nowych klientów. Rok wcześniej – ponad 3100.”, czytamy.

„Bankowcy powtarzają, że muszą jakoś dotrzeć do połowy Polaków, która nie ma jeszcze rachunku bankowego; że bez dużej liczby placówek nie da się oferować lokat i kredytów gotówkowych. Powtarzają też, że w Polsce liczba oddziałów wciąż jest osiem razy mniejsza niż w Hiszpanii, gdzie przypada ich prawie tysiąc na każdy milion mieszkańców. Tyle że ten ostatni argument można włożyć między bajki.

Banki opierają swe wyliczenia na danych Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Ten jeszcze kilka miesięcy temu twierdził, że w Polsce jest tylko ponad 5 tys. placówek bankowych, co w przeliczeniu na milion mieszkańców dawałoby tylko 130 oddziałów. „Gazeta” już jesienią alarmowała, że te dane nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, bo nie uwzględniają minioddziałów czy placówek agencyjnych. Po naszym artykule EBC zmienił dane […]”, czytamy dalej.

Analityk Bankier.pl uważa, że liczba funkcjonujących w Polsce placówek bankowych podawana przez Europejski Bank Centralny jest zaniżona. Według niego w Polsce działa 19 tys. okienek bankowych, czyli prawie 500 oddziałów na milion mieszkańców. Wyliczenia uwzględniają oprócz samych placówek bankowych także okienka Banku Pocztowego na poczcie, oddziały SKOK-ów i placówki franczyzowe.

Szczegóły w dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej” w artykule Macieja Samcika pt. „Banki utoną pod ciężarem placówek?”