Darmowe konta wkrótce znikną z oferty bankowej, mówi najnowszy raport PriceWaterhouseCoopers. Pomimo, że zdecydowana większość Brytyjczyków opowiada się przeciwko opłatom za prowadzenie kont, wprowadzenie świadczeń prawdopodobnie będzie koniecznością. Według twórców raportu zadziała to w ostatecznym rozrachunku na korzyść klientów.
Wiele największych banków w Wielkiej Brytanii oferuje tzw. darmowe konta, bo mogą sobie na to pozwolić z uwagi na swoją pozycję na rynku. Jednocześnie konta te najczęściej zawierają różnego rodzaju opłaty ukryte, np. opłaty za pośrednictwo albo wszelakie ubezpieczenia. Co ciekawe, konsumenci w większości zdają sobie z tego sprawę.
Twórcy raportu PwC przepytali blisko 2000 osób korzystających z usług największych brytyjskich banków pod kątem ich stosunku do darmowych kont. Jak się okazuje, dwie trzecie z nich doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ich konta nie są zupełnie darmowe. Mimo tego wybiera je 62% ankietowanych.
Według twórców raportu nie jest możliwe stworzenie oferty całkowicie darmowego konta bankowego, a opłatę zawsze w jakiś sposób trzeba będzie pobrać. Z tego powodu w najbliższej przyszłości opłata za konto na poziomie 10 funtów miesięcznie powinna być normą.
Darmowe konta w Polsce też znikają
Banki w Polsce też rezygnują z bezpłatnych kont. Wpływ na taki stan rzeczy mają niskie stopy procentowe NBP i topniejące zyski z opłat interchange. BZ WBK, który długo promował bezpłatne Konto Godne Polecenie, z początkiem lutego wprowadził opłatę za kartę w wysokości 7 zł. Inne duże banki też wprowadziły zmiany w cennikach. Darmowe konta mają dziś mniejsi gracze: Bank Smart, Meritum Bank, T-Mobile Usługi Bankowe, Orange Finanse, Getin Online i Open Online. mBank proponuje z kolei darmowe konto nowym klientom.
Niektóre banki mają darmowe rachunki, ale dla aktywnych klientów. Już trzy instytucje obiecują im konto na zawsze bez opłat. W połowie zeszłego roku Alior Bank wprowadził Konto Wyższej Jakości. Była to swego rodzaju rewolucja, bo nabywca otrzymywał gwarancję zerowych opłat za prowadzenie konta, przelewy, zlecenia stałe, wpłaty i wypłaty w bankomatach w kraju i za granicą, karty debetowe i wiele innych. Wszystko pod warunkiem że na konto co miesiąc będzie trafiać minimum 2500 zł, lub też właściciel będzie dokonywać transakcji kartą na kwotę 700 złotych. Gwarancja stałych warunków (czyli braku opłat) wynosi 5 lat.
Nie trzeba było długo czekać na ofertę konta wiecznie bezpłatnego. W październiku ubiegłego roku Bank Pocztowy zaoferował Konto ZawszeDarmowe, działające na podobnych zasadach jak Konto Wyższej Jakości oferowane przez Alior Bank. Tutaj minimalne wpływy na rachunek wyniosły zaledwie 300 zł. Konto darmowe do końca świata obiecał też klientom Getin Bank.
Kont bezpłatnych dla aktywnych klientów znajdziemy w bankach znacznie więcej. Widoczny jest jednak inny trend – banki śrubują wymogi stawiane posiadaczom kont i kart. Do niedawna, by konto było darmowe wystarczyło zasilać ROR kwotą 1000 zł. Dziś pojawiają się sumy 1500 czy nawet 2000 zł. Podobnie jest z kartami. Kiedyś wystarczyła jedna czy dwie transakcje, dziś muszą to być transakcje na określoną kwotę, na przykład 500 zł.