Banki walczą o pieniądze klientów za pomocą gadżetów

Lawinę uruchomił Alior, który objął lokatą overnight połowę pieniędzy zgromadzonych na ROR, co pozwalało uniknąć podatki Belki. Zaczął też promować sprowadzenie do banku znajomych z depozytem (za jedną osobę można było dostać klika punktów procentowych więcej na lokacie). Koniunkturę szybko wyczuł Bank Pocztowy – zaproponował unikającą podatku lokatę Kiler. Z kolei Euro Bank wprowadził możliwość założenia 5 rachunków z jednodniową kapitalizacją odsetek (mimo że wynoszą one 6,06 proc., w praktyce klient dostaje 7,5 proc.).”, pisze gazeta.

„To niejedyne sztuczki na rynku depozytów. Na przykład Kredyt Bank aż 6,5 proc. daje tylko na rachunku oszczędnościowym dla nowo wpłacanych pieniędzy. Podobnie w Citi Handlowym – tylko przy nowych wpłatach można liczyć na 6,06 proc. Stare rachunki oszczędnościowe mają tylko 4,04 proc. Kolejne gadżety to nagrody. Postawił na nie BZ WBK. Jego klienci mogli wygrać 2 mln zł oraz laptopy. Coraz większego znaczenia nabierają też ubezpieczenia od utraty pracy. Na lokaty obudowane takimi polisami zdecydowały się Pocztowy i BZ WBK.”, wylicza dziennik.

„Analitycy ostrzegają: poruszanie się w gąszczu ofert staje się kłopotliwe. – Wybór najkorzystniejszego depozytu jest dużo trudniejszy niż na początku roku. Oferta banków się skomplikowała – twierdzi Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance.”, czytamy dalej.

Klienci mają coraz większy problem z porównaniem atrakcyjności produktów oszczędnościowych. Banki nie dość, że coraz bardziej komplikują ofertę depozytową, to nie zawsze do końca jasno informują o warunkach. Podawane w reklamach oprocentowanie lokat bardzo często uzależnione jest od spełnienia dodatkowych warunków, np. założenia konta osobistego. Porównanie atrakcyjności produktów oszczędnościowych komplikują także tzw. lokaty antybelkowe, które w rzeczywistości prezynoszą wyższy zysk niż standardowe lokaty o takim samym oprocentowaniu.

Więcej na ten temat w artykule „Banki walczą o depozyty. W ruch poszły gadżety” Haliny Kochalskiej opublikowanym w dzisiejszym wydaniu „Dziennika”.

wb