Bankowe oszustwa u naszych południowych sąsiadów

Władze zwracają szczególną uwagę na tego typu fałszerstwa, zwłaszcza, że ilość płatności kartami kredytowymi wzrosła w Czechach w ciągu ostatniego roku do 67 mld Kc ($2.48 mld). W 2003 roku pobrano tam 330 mld Kc, a pod koniec roku wydano w całym kraju ponad 6,4 mln kart płatniczych, co stanowi 21 proc. wzrost z roku na rok. Nieuczciwe transakcje przy użyciu kart płatniczych osiągają co roku wartość milionów koron, jednak specjaliści twierdzą, że bankowość i zakupy przy pomocy kart kredytowych są wciąż bezpieczne.

To było trzecie w ciągu ostatnich trzech lat fałszerstwo w Czechach. Obecnie znacznie większe straty powodują zgubione lub skradzione karty, gdyż złodzieje starają się zazwyczaj kupić za ich pomocą coś drogiego i do tego działają szybko by zdążyć zanim poszkodowany zgłosi kradzież bankowi.

Ostatnie wydarzenie potwierdziło zintensyfikowaną walkę czeskiej policji z fałszerstwami kart płatniczych. Ceska Sporitelna, największy bank w kraju, obiecał wyemitować nowe karty i zrekompensować związane z fałszerstwem straty klientom, którzy je zgłoszą, lecz jak do tej pory żadnych skarg nie zanotowano. Czeski sektor spodziewa się spadku nadużyć kart płatniczych, ponieważ zwiększyć ma się emisja kart chipowych. Takie karty wprowadzono już w Komercni Banka i CSOB, a Ceska Sporitelna również planuje taki krok w najbliższym czasie.

Bezpieczeństwo kart kredytowych będzie miało coraz większe znaczenie, zwłaszcza że główne banki rozszerzają swoje sieci bankomatów w całym kraju. Lokalne banki poczyniły duże inwestycje w bankomaty w 2001 roku, gdy bank Ceska Sporitelna podniósł opłaty dla klientów innych banków pobierających gotówkę z jego maszyn.

CSOB posiadał pod koniec 2002 roku 272 bankomatów i do końca tego roku chce zwiększyć ich ilość do 500. Komercni Banka planuje sieć 600 maszyn, a Ceska Sporitelna chce zwiększać swoją sieć składającą się z 1.100 bankomatów o 50 maszyn rocznie.

Czechy wciąż pozostają pod względem ilości bankomatów per capita w tyle za wieloma krajami europejskimi. Ilość ta wynosi w Czechach 243 maszyny na milion osób (w Polsce ok. 207), podczas gdy w Hiszpanii 1.100, a w Portugalii 978. Pod względem kart płatniczych Czechy plasują się po środku krajów unijnych z czterema kartami na 10 mieszkańców, przed Niemcami, Włochami i Belgią (w Polsce ok. 3,7).

Opracowała Paulina Potyra na podstawie: Faced with fraud, Frantisek Bouc, The Prague Post