„Bankowość internetowa wyparła z codziennego użytkowania przede wszystkim tzw. systemy IVR, czyli serwisy automatyczne. O tej formie usług bankowych klienci przypominają sobie zazwyczaj w czasie wyjazdów i urlopów, w sytuacji gdy nie mają komputera i dostępu do internetu – zauważa Paweł Majtkowski, analityk firmy Finamo.”, czytamy w „Gazecie Prawnej”.
„– Generalnie usługi telefoniczne stanowią marginalny odsetek w porównaniu do bankowości internetowej. Jednak od kilku lat w okresie wakacyjnym obserwujemy stały wzrost liczby połączeń telefonicznych w sprawie bankowości elektronicznej, przelewów i innych dyspozycji. Nie zmienia się za to znacząco ani liczba rozmów z konsultantami, ani liczba automatycznych transakcji w IVR – mówi Monika Nowakowska z Kredyt Banku.”, czytamy dalej.
„– Mobilny internet wciąż jeszcze nie jest zbyt rozpowszechniony w naszym kraju. Dlatego wielu klientów, by móc kontrolować swoje finanse, nawet podczas wakacyjnych podróży zmuszonych jest korzystać z mobile bankingu. Niestety jest to dosyć drogie. Oprócz tradycyjnych opłat wynikającej z tabeli taryf danego banku musimy jeszcze pamiętać o kosztach połączeń. Szczególnie za granicą – mówi Paweł Majtkowski.”, pisze dziennik.
Obecnie coraz więcej nowoczesnych telefonów komórkowych wyposażonych jest w przeglądarki internetowe, które umożliwiają przeglądanie standardowych stron www. Obsługują kod HTML i skrypty JAVA, co oznacza, że radzą sobie z wyświetlaniem stron standardowo przystosowanych do przeglądania na komputerach. W internecie pojawiają się także strony pisane specjalnie pod telefony komórkowe. Pozbawione są zbędnych elementów (z reguły dotyczy to grafiki), dzięki czemu użytkownicy mogą szybko i sprawnie przeglądać wiadomości na stronach internetowych. Przykładem takiej witryny jest strona http://www.m.bankier.pl.
Odchudzanie witryn dotyczy głównie portali informacyjnych, gdzie liczy się szybkość dostarczenia informacji, ale także bankowcy wdrażają „lekkie” odpowiedniki systemów transakcyjnych. Dzięki temu strony ładują się szybciej i znacząco obniżają koszt transmisji danych. Pierwszym bankiem, który zastosował takie rozwiązanie był Inteligo, a uproszczona strona znajduje się pod adresem: https://www.inteligo.pl/mini
Więcej na ten temat w „Gazecie Prawnej” w artykule „Bankowość telefoniczna w wraca do łask” autorstwa Jacka Iskry