Będą dodatkowe pieniądze z UE dla biznesu

Rok 2010 będzie ostatnim, w którym przedsiębiorstwa będą mogły dostać sporą sumę unijnych pieniędzy. Jednak pojawia się inna droga pozyskania tych środków, m. in. za pomocą funduszy poręczeniowych, pożyczkowych i wysokiego ryzyka. Niestety taka pomoc będzie już zwrotna – informuje w dzisiejszym wydaniu ”Dziennik Gazeta Prawna”.

”W tym roku odpowiedzialni urzędnicy rozdzielili między firmy większość unijnych pieniędzy. Miało to pomóc przedsiębiorcom w prowadzeniu inwestycji, w okresie, kiedy dostęp do kredytów bankowych był mocno ograniczony. Koniec dotacji nie oznacza, że polskie firmy nie będą już mogły korzystać z unijnego wsparcia. Z szacunków DGP wynika, że od 2010 roku zostanie uruchomiona nowa pula – 3,2 mld zł – ze środków UE. Trafią one do funduszy pożyczkowych i poręczeniowych oraz funduszy wysokiego ryzyka, które zaoferują firmom m.in. preferencyjne pożyczki i poręczenia” – czytamy w ”Dzienniku Gazecie Prawnej”.

”Jak mówi Ryszard Nosowicz, prezes Krajowego Stowarzyszenia Funduszy Poręczeniowych, w większości województw zakończyły się już konkursy, które miały podzielić unijne środki między zainteresowane fundusze. Dodatkowo w pięciu regionach będą one dystrybuowane przez BGK w ramach inicjatywy Jeremie. – Umowy o przekazaniu pieniędzy do funduszy określają warunki udzielania pożyczek i poręczeń. Firmy mogą oczekiwać, że będą one preferencyjne – mówi Ryszard Nosowicz” – czytamy dalej.

”Zdaniem Agnieszki Durlik-Khouri to właśnie koszt pożyczek i poręczeń kredytowych będzie decydował o tym, czy skorzystają z nich firmy. Jeśli będą one za drogie, to nie będą cieszyły się zainteresowaniem. Widać to na przykładzie nowego systemu poręczeniowego BGK, który nie wypalił z uwagi na cenę.Według Dariusza Szewczyka, wiceprezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, BGK przygotuje w przyszłym roku 100 mln zł z UE na poręczanie działalności funduszy poręczeniowych w pięciu województwach Polski Wschodniej. Dzięki temu koszt poręczeń kredytowych będzie jeszcze niższy” – dodaje ”Dziennik Gazeta Prawna”.

Bezpośrednie dotacje unijne cieszyły się i nadal się cieszą olbrzymim zainteresowaniem ze strony firm. Głównie spowodowane jest to faktem, że pomoc ta jest bezzwrotna. W przyszłości pomoc to ma być zastąpiona wsparciem funduszy poręczeniowych i pożyczkowych. Jednak skorzystanie z takiej formy pomocy będzie uwarunkowane przede wszystkim jej kosztem, jaki będą musiały ponieść przedsiębiorstwa.

Więcej informacji na ten temat w dzisiejszym wydaniu ”Dziennika Gazety Prawnej”, w artykule Mariusza Gawrychowskiego pt. ”Zamiast dotacji 3,2 mld zł na pośrednie wsparcie firm”.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna