Bez kredytu to (nadal) nie życie

Mimo że systematycznie banki zaostrzają politykę kredytową, konsumenci nadal chętnie się zadłużają. Głównym motywem zaciągania zobowiązań nie jest już natomiast tzw. życiowa konieczność, a chęć szybkiego dostępu do środków finansowych.


Źródło: Thinkstock

Głównym przeznaczeniem pozyskanych w ten sposób środków ma być opłacenie bieżących wydatków, zakup drobnych domowych sprzętów czy remont mieszkania – wynika z raportu przeprowadzonego na zlecenie PwC.

Dziś coraz trudniej o kredyt

Banki zaostrzają politykę kredytową w wyniku konieczności dostosowania do zapisów rekomendacji S i T oraz zmian w strategii działalności kredytowej – takie jednoznaczne wnioski płyną z raportu Narodowego Banku Polskiego nt. sytuacji na rynku kredytowym. Klientowi banku o kredyt jest trudniej również ze względu na podwyższone ryzyko przewidywanej sytuacji gospodarczej, niekorzystne prognozy na rynku mieszkaniowym (kredyty hipoteczne), pogorszenie jakości portfela kredytów, bieżącą i oczekiwaną sytuację kapitałową, jak też presję konkurencyjną ze strony banków i instytucji niebankowych.

Dostęp do kredytów mieszkaniowych i konsumpcyjnych jest trudniejszy ze względu na wyższe marże, wymagając wyższego wkładu własnego oraz wyższych dochodów. W przypadku kredytów konsumpcyjnych tylko niektóre instytucje złagodziły kryteria ich udzielania – ze względu na obniżkę pozaodsetkowych kosztów kredytów.

Wciąż chętnie się zadłużamy

Z raportu NBP wynika, że w III kwartale 2012 roku banki odczuły (w ujęciu netto) spadek popytu na kredyty mieszkaniowe i konsumpcyjne. Wynika on z niekorzystnych prognoz sytuacji na rynku mieszkaniowym, pogorszenia sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych oraz zmian w ich wydatkach konsumpcyjnych. Mimo to, polskie gospodarstwa domowe wciąż mają do oddania bankom ponad 532 mld zł.

Źródło: Badanie rynku consumer finance przeprowadzone przez Millward Brown SMG/KRC na zlecenie PwC

Z jednej strony konsumenci deklarują, że głównym motywem zadłużania nie jest już konieczność życiowa, ale chęć szybkiego dostępu do środków finansowych. Wolą spłacać kredyt niż oszczędzać przez długi czas. Z drugiej strony jednak są świadomi swoich ograniczeń materialnych, dlatego większość kredytów konsumpcyjnych zaciągana jest na znacznie niższe kwoty niż rok temu.

Przejadamy kredyty

Wraz z zaostrzaniem polityki kredytowej banków oraz wprowadzaniem zmian w ofertach, zmienia się sposób zaciągania zobowiązań przez konsumentów. Coraz częściej zadłużamy się w rachunku bieżącym, znacznie rzadziej korzystając chociażby z możliwości kart kredytowych.

Źródło: KNF, dane sektora bankowego – wrzesień 2012.

Badania rynku consumer finance z 2011 roku pokazują, że środki z kredytów konsumpcyjnych przeznaczamy w głównej mierze na bieżące wydatki oraz sprzęt RTV i AGD. Dopiero w drugiej kolejności pożyczamy na wydatki związane z zakupem samochodu czy mebli i spłatę innych zobowiązań.

Źródło: Badanie rynku consumer finance przeprowadzone przez Millward Brown SMG/KRC na zlecenie PwC

Po kolejne zobowiązania łatwiej sięgają ci, którzy mają już na koncie kredyty. Z raportu PwC wynika, że ok. dwie trzecie osób decydujących się na kredyt po raz pierwszy robi to ze względu na pojawiającą się nową potrzebę.