Zdaniem analityków z BNP Paribas w kolejnych miesiącach możemy spodziewać się dalszej deprecjacji złotego, trzeci kwartał zamkniemy z ceną 5,4 zł za euro, rok zakończymy przy 5,2 zł za euro, natomiast w 2010 roku za europejską walutę zapłacimy 4,5 zł.
Podobnie wyceniają złotego analitycy z Deutsche Banku i Morgan Stanley. Ich zdaniem w czerwcu zapłacimy za euro 4,9 zł, zaś w kolejnych miesiącach złoty będzie się umacniał – wg Deutsche Banku do 4,7 zł, a wg Morgan Stanley do 4,654 zł.
„Trend boczny dla kursu złotego w najbliższych trzech miesiącach przewidują natomiast analitycy walutowi Erste Banku. Według nich w połowie roku za euro zapłacimy 4,5 zł. W kolejnych miesiącach, ich zdaniem, będzie następować dalsza aprecjacja naszej waluty i z końcem trzeciego kwartału euro będzie kosztowało 4,25 zł, a na koniec grudnia 3,87 zł.” – podaje „Parkiet”.
Największy optymizm widać w prognozach analityków JP Morgan, zdaniem których w połowie roku zapłacimy za euro 4,25 zł, a na koniec roku nawet 3,8 zł. „Mediana dla kursu euro wobec złotego w połowie roku, wyznaczona na podstawie prognoz 25 banków, wynosi 4,67. Z końcem 2009 r. za euro zapłacimy 4,29 zł.” – czytamy w „Parkiecie”.
Źródło: Bloomberg , Piotr Rutkowski, „Nawet 5,4 zł za euro”, 23.03.2009 r.