Aplikacja o nazwie Mobile Pl@net działa w telefonach z systemami Android i iOS. Nie ma wersji na tablety. Dostępna jest wersja demo, więc można ją pobrać z marketu i przetestować. Warto, bo aplikacja została przygotowana porządnie.
Program zawiera wszystkie niezbędne funkcje, których oczekuje się od bankowości mobilnej. Można więc sprawdzić saldo rachunków, kredytów czy lokat, realizować przelewy na dowolne rachunki, zakładać lokaty i spłacać karty kredytowe. Z mniej standardowych funkcji warto wspomnieć o możliwości skanowania kodów QR z faktur, geolokalizacji placówek i bankomatów, aktualnych kursach walut, konwerterze walut (pięciu) i symulatorze kredytowym.
Skanowanie kodów QR nie jest co prawda rynkową nowością, ale nadal nie jest jeszcze standardem. Takie rozwiązanie udostępnia zaledwie kilka banków, a pionierem był Citi Handlowy. Tymczasem jest to wygodne i warte uwagi. Zamiast przepisywać dane z rachunku za gaz czy prąd, klient wykonuje zdjęcie kodu QR zamieszczonego na fakturze i dostaje wypełnioną formatkę przelewu. Jest to jedna z najwygodniejszych funkcji bankowości mobilnej i konkretna wartość dodana.
Dodatkową opcją QR kodu jest „Wizytówka”. Pozwala ona na przesłanie za pomocą SMS-a bądź e-maila danych posiadacza rachunku, takich jak imię i nazwisko, adres i numer rachunku w formacie NRB. W wiadomości e-mail przesłany zostanie też QR kod zawierający te dane.
Na uwagę zasługuje symulator kredytowy, bo jest to unikatowe rozwiązanie w aplikacjach mobilnych. Klient za pomocą suwaków może przeliczyć koszty kredytu mieszkaniowego i samochodowego. Aplikacja pokazuje wysokość raty i oprocentowanie, ale zastrzega, że są to wartości orientacyjne. Inną ciekawą opcją są „Nowości”. Bank wyświetla tu aktualne promocje i wiadomości.
Od strony graficznej aplikacja prezentuje się ładnie, ma duże i czytelne ikony, choć nie ma tu żadnych wodotrysków. Wersja demo działa sprawnie. Nie jest to prawdopodobnie kopia innych aplikacji mobilnych udostępnianych przez banki z grupy BNP, bo tamte są utrzymane w innej szacie graficznej. Po zainstalowaniu aplikacji trzeba ją aktywować przez bankowość internetową i nadać kod PIN. Kodem tym będą zatwierdzane transakcje dokonywane z poziomu aplikacji.
Udostępniając aplikację Mobile Pl@net, BNP Paribas Bank powiększył grono banków mobilnych. Dziś bankowość mobilna w zasadzie stała się standardem w ofertach banków. Udostępniają ją wszyscy najwięksi gracze na rynku, a nawet kilka banków spółdzielczych. Z bankowości mobilnej nadal nie mogą korzystać klienci Eurobanku, Credit Agricole, Banku Pocztowego, BGŻ, Deutsche Banku, BOŚ, Toyota Banku, Volkswagen Banku, Invest-Banku i Kredyt Banku. W tym ostatnim przypadku jest to już tylko kwestia czasu, bo po sfinalizowaniu fuzji dostaną zapewne bankowość od BZ WBK.
Aplikacja o nazwie Mobile Pl@net jest działa w telefonach z systemami Android i iOS. Nie ma wersji na tablety. Dostępna jest wersja demo, więc można ją pobrać z marketu i przetestować. Warto, bo aplikacja została przygotowana porządnie.
Program zawiera wszystkie niezbędne funkcje, których oczekuje się od bankowości mobilnej. Można więc sprawdzić saldo rachunków, kredytów czy lokat, realizować przelewy na dowolne rachunki, zakładać lokaty i spłacać karty kredytowe. Z mniej standardowych funkcji warto wspomnieć o możliwości skanowania kodów QR z faktur, geolokalizacji placówek i bankomatów, aktualnych kursach walut, konwerterze walut (pięciu) i symulatorze kredytowym.
Skanowanie kodów QR nie jest co prawda rynkową nowością, ale nadal nie jest jeszcze standardem. Takie rozwiązanie udostępnia zaledwie kilka banków, a pionierem był Citi Handlowy. Tymczasem jest to wygodne i warte uwagi. Zamiast przepisywać dane z rachunku za gaz czy prąd, klient wykonuje zdjęcie kodu QR zamieszczonego na fakturze i dostaje wypełnioną formatkę przelewu. Jest to jedna z najwygodniejszych funkcji bankowości mobilnej i konkretna wartość dodana.
Dodatkową opcją QR kodu jest „Wizytówka”. Pozwala ona na przesłanie za pomocą SMS-a bądź e-maila danych posiadacza rachunku, takich jak imię i nazwisko, adres i numer rachunku w formacie NRB. W wiadomości e-mail przesłany zostanie też QR kod zawierający te dane.
Na uwagę zasługuje symulator kredytowy, bo jest to unikatowe rozwiązanie w aplikacjach mobilnych. Klient za pomocą suwaków może przeliczyć koszty kredytu mieszkaniowego i samochodowego. Aplikacja pokazuje wysokość raty i oprocentowanie, ale zastrzega, że są to wartości orientacyjne. Inną ciekawą opcją są „Nowości”. Bank wyświetla tu aktualne promocje i wiadomości.
Od strony graficznej aplikacja prezentuje się ładnie, ma duże i czytelne ikony, choć nie ma tu żadnych wodotrysków. Wersja demo działa sprawnie. Nie jest to prawdopodobnie kopia innych aplikacji mobilnych udostępnianych przez banki z grupy BNP, bo tamte są utrzymane w innej szacie graficznej. Po zainstalowaniu aplikacji trzeba ją aktywować przez bankowość internetową i nadać kod PIN. Kodem tym będą zatwierdzane transakcje dokonywane z poziomu aplikacji.
Udostępniając aplikację Mobile Pl@net, BNP Paribas Bank powiększył grono banków mobilnych. Dziś bankowość mobilna w zasadzie stała się standardem w ofertach banków. Udostępniają ją wszyscy najwięksi gracze na rynku, a nawet kilka banków spółdzielczych. Z bankowości mobilnej nadal nie mogą korzystać klienci Eurobanku, Credit Agricole, Banku Pocztowego, BGŻ, Deutsche Banku, BOŚ, Toyota Banku, Volkswagen Banku, Invest-Banku i Kredyt Banku. W tym ostatnim przypadku jest to już tylko kwestia czasu, bo po sfinalizowaniu fuzji dostaną zapewne bankowość od BZ WBK.