Brandscope: jest miejsce dla ubezpieczeń w mediach

Łącznie niemal 3 tys. publikacji, 660 artykułów prasowych, ekwiwalent reklamowy na poziomie 8,5 mln zł – agencja Brandscope podsumowała kampanie media relations prowadzone w 2015 r. dla firm z branży ubezpieczeniowej.

Firma konsultingowa Brandscope prowadzi działania PR na rzecz podmiotów z takich branż jak finanse, energetyka czy nieruchomości, a jedną z jej podstawowych specjalizacji jest opracowywanie strategii komunikacji i prowadzenie kampanii media relations dla przedstawicieli rynku ubezpieczeniowego. W portfolio agencji znajdują się realizacje projektów na zlecenie wiodących zakładów ubezpieczeń, brokerów, firm świadczących usługi assistance oraz multiagencji. W 2015 r. dwa odrębne, dedykowane tematyce ubezpieczeń zespoły Brandscope z Gdyni i Krakowa wygenerowały łącznie 2,967 publikacji w prasie, internetowych serwisach informacyjnych i mediach RTV. Aż 22% z nich stanowiły artykuły prasowe, natomiast łączny ekwiwalent publikacji wyniósł 8,5 mln zł.

Ten wynik to potwierdzenie, że ubezpieczenia są naszym naturalnym środowiskiem, zarówno w obszarze B2B, jak i B2C. To także jednoznaczny dowód, że wbrew częstym opiniom w mediach jest miejsce do zagospodarowania przez tematykę ubezpieczeniową – mówi Wojciech Makać, Prezes Zarządu w Brandscope.

Zasięg dotarcia i kontekst


Publikowane w zeszłym roku przy udziale Brandscope publikacje pojawiały się w drukowanych i elektronicznych mediach ogólnopolskich, branżowych (m.in. rolniczych, motoryzacyjnych i turystycznych) oraz regionalnych we wszystkich województwach. Są one efektem reaktywnych działań w odpowiedzi na zapotrzebowanie redakcji i systematycznej dystrybucji kontekstowych informacji prasowych. Przeznaczone dla mediów materiały agencji miały w 2015 r. rozmaite tło i ubezpieczeniowe odniesienia, m.in. ogólnopolskie („Coraz częściej na wakacje jeździmy we wrześniu”),  lokalne („W Lublinie duże podwyżki OC w 2015 r.”), branżowe („5 typowych błędów przy ubezpieczaniu upraw”), produktowe („Zepsuł ci się motocykl? To nic, dostaniesz samochód”), a nawet popkulturowe („Czy Bonda stać na ubezpieczenie swoich samochodów?”).

– Jak widać ubezpieczenia jako temat dla mediów są bardzo elastyczną, pojemną kategorią. Kreatywność na tym polu prowadzi do zwiększenia liczby i jakości publikacji. A umiejętnie połączona z celami biznesowymi obecność w mediach nie tylko pozytywnie oddziałuje na wizerunek firmy, lecz może oznaczać także wymierne korzyści sprzedażowe – tak w kanale direct, jak i w sieci rozproszonych po kraju agentów – ocenia Wojciech Makać.

 

/ Brandscope