Okazało się, że żadnemu z czterech banków zaliczanych do największych banków brytyjskich – Barclays, HSBC, Lloyds TSB oraz NatWest – nie udało się wyprzedzić banków internetowych w poziomie satysfakcji klientów. Mimo to 61 proc. ankietowanych przyznało, że posiadają rachunki bieżące w jednym z wymienionych banków tradycyjnych. Najwyżej oceniona została bankowość internetowa banku The Co-operative Bank – Smile. 80 proc. osób posiadających internetowy rachunek bieżący w Smile powiedziało, że są bardzo usatysfakcjonowani jakością usług świadczonych przez bank. Na drugim miejscu znalazł się First Direct, na kolejnych: Cahoot, Intelligent Finance (IF) oraz Alliance and Leicester’s Premier Direct.
Banki internetowe bardziej dbają o swoich klientów, oferują usługi na lepszych warunkach. W związku z tym popularność bankowości internetowej wciąż rośnie. Prawie połowa respondentów korzysta z usług finansowych online, w porównaniu do 43 proc. osób w 2006 roku. Prawie jedna czwarta korzysta z bankowości internetowej co najmniej dwa razy w tygodniu. Jednak pomimo rosnącej popularności bankowości elektronicznej, nadal zdecydowana większość osób – 90 proc. – udaje się do placówek bankowych w celu załatwienia bardziej skomplikowanych formalności, jednak zdarza się to coraz rzadziej. Ponad połowa osób korzystających z usług w placówkach banku udaje się do oddziałów bankowych raz w miesiącu albo rzadziej. Do placówek klienci udają się najczęściej w celu zrealizowania czeku, zweryfikowania danych personalnych, dokonania przelewu środków, zaciągnięcia kredytu czy zakupu walut zagranicznych.
Jeżeli chodzi o bankowość mobilną, to nadal jest to działalność niszowa. Jedynie 7 proc. respondentów korzysta z usług mobilnych. Natomiast z bankowości telefonicznej regularnie korzysta około połowa ankietowanych.