BZ WBK otwiera studio fotografii

Każdy bank ma swój pomysł na wizerunkową promocję. Bank Zachodni WBK pod tym względem wyróżniał się szczególnie na tle konkurencji. Tym razem padło na fotografię i tradycję. Bank zrobi nam zdjęcie w stylu retro, jeśli odwiedzimy jego stoisko na targach mieszkaniowych. Pozornie nic wielkiego, ale wizerunek wobec klienta to często klucz do jego portfela. 

Bank Zachodni WBK znany z doskonałych kampanii reklamowych oraz innowacyjnych produktów w ostatnich miesiącach uśpił czujność konkurencji. Spekuluje się tylko o ewentualnych zmianach, do jakich przymierza się Santander. Hiszpańska czerwień będzie barwą, która wizerunkowo ma przyzwyczaić klientów do nowego właściciela. Ogromne koszty przejęcia banku spowodowały, że rebranding będzie musiał być rozłożony na kilka lat i część banku, jaką znam pozostanie jeszcze długo nietknięta.

BZ WBK zrobi Ci zdjęcie


Młodzi klienci banków doceniają ciekawe pomysły, chwytliwe reklamy i akcje promocyjne. Na targach mieszkaniowych na terenie Polski pojawią się wkrótce namioty BZ WBK. Będzie to tzw. Studio Fotografii Rodzinnej i przyjmie formę specjalnie zaaranżowanego atelier fotograficznego imitującego wnętrze mieszkania. Do dyspozycji odwiedzających będzie profesjonalny fotograf i makijażystka. Rodzinny portret odbierzemy bezpłatnie w kilka minut po zrobieniu zdjęcia. Cyfrową wersję możemy również otrzymać, ale korzystając już z aplikacji na stronie www.studiofotografiirodzinnej.pl. Pierwsze zdjęcia można robić w Krakowie 12-13 marca. Później studio BZ WBK odwiedzi Gdańsk, Gdynię, Warszawę, Łódź, Poznań oraz Wrocław.

Chociaż pomysł wydaje się kompletnie oderwany od świata bankowości, to jednak wizerunkowo ma szanse spełnić swoją rolę. Studio pojawi się na targach mieszkaniowych, czyli po zdjęcia przyjdą również konsumenci potencjalnie zainteresowani zakupem nieruchomości.

Banderas zamiast F1


W Banku Zachodnim WBK nową twarzą zdobiącą szyldy reklamowe będzie Antonio Banderas. Mamy zatem kontynuację polityki zagranicznych gwiazd w spotach reklamowych. Jednak wszyscy spodziewaliśmy się związanych z Santanderem sportowców z Formuły 1. W ostatnich miesiącach banki nie oszczędzały na osobistościach pojawiających się w reklamach. Justyna Kowalczyk zdobywa medale pod szyldem Polbanku, a o koncie w ING Banku Marek Kondrat rozmawia z Kasparowem oraz Blikle. O znaną twarz pokusił się nawet Citi Handlowy i zatrudnił do nowej promocji znanego dziennikarza Michaela Moritza. Markę Inteligo wspomagają gwiazdy muzyki, a nową twarz PKO BP poznamy lada moment.

Pozostaje pytanie, jak realnie zmierzyć siłę oddziaływania gwiazdy w spocie reklamowym. ING Bank Śląski ma najcenniejszego w kraju Marka Kondrata, ale czy faktycznie to on przekłada się w dużej mierze na sprzedaż? W przypadku kampanii reklamowych BZ WBK zaraz obok gwiazd stoją duże pieniądze. Lokaty, które reklamował Danny DeVito były związane z loterią pieniężną z najwyższą w historii potencjalną wygraną. Sukces konta reklamowanego przez Gerarda Depardieu również byłby mniejszy, gdyby nie rozdawał 100 zł za każdy rachunek.

Wizerunek przekłada się na zysk


Za dobry przykład kampanii wizerunkowej może posłużyć Alior Bank, który od początku swojej działalności w Polsce pozycjonuje się jako „coś więcej” niż banki, jakie dotychczas znaliśmy. Wyższa kultura, którą znamy z hasła reklamowego, wspomagana niezwykle intensywną reklamą przyniosła imponującą liczbę klientów. Przeglądając internetowe fora, znajdziemy wiele wypowiedzi narzekających na jakość usług, przerwy w działaniu serwisu, niedociągnięcia w oddziałach itp. Jednak konsumenci zapytani o potencjalną zmianę banku od razu kojarzą Alior Bank jako powiew świeżości w sektorze.

Wizerunek profesjonalistów, wysokiej kultury i jakości usług zaskoczył samych bankowców z Aliora w przypadku segmentu private banking. Bank skupia się w głównie na kliencie detalicznym, a bankowość dla zamożnych nie jest w centrum uwagi. Tymczasem klienci sami odwiedzają oddziały w poszukiwaniu usług dla zamożnych. Wspomina się o potrzebie budowania specjalnych placówek z pomieszczeniami dla klientów VIP, bo w tym segmencie bank notuje niespodziewanie wysoką dynamikę pozyskiwania klientów. Alior Bank obsługuje obecnie 1 tys. klientów private banking i ma specjalne 4 placówki na terenie kraju. Wkrótce powstaną kolejne dwie – w Gdańsku oraz Wrocławiu. Elegancki bankowiec w meloniku znany nam z reklam spełnił zatem swoją rolę.

Źródło: PR News