Bank Zachodni WBK udostępni klientom mobilną autoryzację transakcji. W trakcie zlecania przelewu w bankowości internetowej będziecie mogli zatwierdzić dyspozycję w aplikacji BZWBK24 mobile. Podobne rozwiązanie stosuje już mBank.
– Po wprowadzeniu m. in. płatności zbliżeniowych w technologii HCE wiemy już, że nasi klienci bardzo chętnie korzystają z takich rozwiązań. Kolejnym z nich jest możliwość autoryzacji transakcji w aplikacji mobilnej. Zależy nam, aby ta funkcja odpowiadała na potrzeby naszych klientów i była równie bezpieczna jak obecne kody sms – powiedziała mi Ewa Krawczyk z biura prasowego banku.
Będzie to rozwiązanie dostępne tylko dla chętnych. Zamiast kodu SMS użytkownik będzie najprawdopodobniej otrzymywał powiadomienia push. Plan zakłada wdrożenie w tym roku, ale nie znam przybliżonego terminu. Można natomiast oczekiwać, że część klientów chętnie przesiądzie się na nową formę autoryzacji, bo BZ WBK pobiera opłaty za kody SMS. Choć na razie – w ramach promocji – można z nich korzystać za darmo.
Od niedawna z mobilnej autoryzacji mogą już korzystać klienci mBanku. W trakcie zlecania przelewu użytkownik dostaje powiadomienie push. Żeby autoryzować transakcję użytkownik musi się zalogować do aplikacji mobilnej (podać PIN) i kliknąć „zatwierdź”. Bank przekonuje, że rozwiązanie jest równie bezpieczne co kody SMS. A nawet bezpieczniejsze, bo w trakcie zlecania dyspozycji użytkownikowi prezentowany jest cały numer rachunku, na który wychodzi zlecenie.
Ale kody SMS czy mobilna autoryzacja nie są jedynymi rozwiązaniami, które możemy spotkać w bankach. Bank Millennium oferuje na przykład usługę 3D Secure na odcisk palca w telefonie. Standardowo inne banki wykorzystują w tym celu hasło w SMS-ie. Z kolei firma MasterCard opracowała sposób autoryzacji transakcji za pomocą zdjęcia selfie. By zatwierdzić przelew, trzeba spojrzeć w kamerę i mrugnąć oczami.