BZ WBK wchodzi w nowy etap rozwoju. Chociaż bank ma jedne z lepszych wyników finansowych w sektorze, to raczej nie należał w powszechnej opinii do tygrysów. Zwłaszcza jeśli porównać go z ARKĄ, jego spółką zależną. Bank skupiał się na reklamie produktowej, zupełnie pomijając kwestie wizerunkowe.Z naszych informacji wynika, że były już Prezes BZ WKB, nosił się z zamiarem zmiany brandu tej instytucji. Przeważyły jednak koszty. Zamiast wydawać na całość ok. 100 milionów złotych, Irlandyczycy postawili na rozwój banku. Widać pomysł był na tyle dobry, że bank postanowił rozwijać się dalej. Nie wymyślił prochu, bo działa tak jak od dawna robi to PKO BP, BPH, Dominet i wiele innych instytucji w tym nawet SKOK-i. Co jednak ciekawe – postawił na totalnie inną markę oraz wizualizację, w pewien sposób odcinając się od wsparcia BZ WBK. Czyżby to zapowiedź, że jednak bank czeka zmiana nazwy? Nie wiadomo.
Nowa sieć placówek będzie działać pod nazwą minibank. Ludzik w logo banku naszym zdaniem przypomina trochę tego z BGŻ. Czy to przypadek i robiła to jedna agencja, czy też może mieć to głębszy sens – minibank będzie działał na terenie mniejszych miejscowości, mateczniku BGŻ.
Od kilku dni działa już strona minibank.pl i trzy placówki – w Warszawie, Lesznie, Wałbrzychu. Oficjalne otwarcie projektu ma nastąpić na początku maja.
Ciekawy jest sam model biznesowy minibanku. Na samym początku będzie on przypominał trochę rozwiniętą Monetię. W minibanku będzie można zapłacić za rachunek i zrobić przelew. Znacznie ważniejsza będzie jednak możliwość przelewu zagranicznego w euro za stałą opłatę w wysokości 10 zł. W placówce będzie również można skorzystać z usługi Western Union. W tym momencie to tyle, chociaż można się spodziewać, że w przyszłości będzie tam można również zaciągnąć kredyt gotówkowy. Nie wiadomo, czy będzie to produkt sprzedawany pod marką BZ WBK, czy raczej minibanku. Jeśli to drugie, to bardzo możliwe, że pojawią się tam na przykład karty kredytowe – oczywiście, jeśli pozwoli na to ryzyko BZ WBK, a to znane jest z konserwatyzmu.