BZ WBK wprowadził „konto z klocków”. Możesz je samodzielnie skomponować

Dziś do sprzedaży trafiło Konto Jakie Chcę. Rachunek ma być flagowym kontem Banku Zachodniego WBK i zastąpi oferowane do tej pory produkty. Bank reklamuje je jako produkt wyjątkowo elastyczny – każdy  może je skonfigurować po swojemu. Jak to wygląda w praktyce?

O tym, że Bank Zachodni WBK planuje wprowadzić do oferty nowe konto pisałem już przed kilkoma dniami. Przypomnę pokrótce, że Konto Jakie Chcę ma zastąpić inne oferowane konta – Konto Godne Polecenia, Konto 123, Konto Aktywni 50+ i Konto

YAY Foto

Jak nie trudno się domyślić, w takiej sytuacji Konto Jakie Chcę stanie się produktem uniwersalnym, kierowanym do wszystkich grup klientów – od małolatów, którzy ukończyli 13 rok życia po seniorów (jakkolwiek by definiować tę grupę). Klienci do 26 roku życia będą traktowani preferencyjnie – dostaną m.in. bez opłat wszystkie bankomaty w kraju. Rachunek ma być jednak na tyle elastyczny, by każdy klient mógł go sobie dopasować do własnych preferencji.

Jak ma to działać? Zacznijmy od Karty Dopasowej wydawanej do rachunku. Plastik może mieć opłatę stałą w wysokości 3 zł miesięcznie lub warunkową w wysokości 5 zł. Jeśli klient zdecyduje się na ten drugi wariant, będzie miał dwie opcje do wyboru: zwolnienie z opłaty po wykonaniu transakcji na 500 zł, lub po wykonaniu 5 transakcji.

Odświeżona bankowość internetowa BZ WBK

W Koncie Jakie Chcę – w wersji dla klientów powyżej 26 roku życia – za darmo są tylko bankomaty własne banku. Każda wypłata z obcej maszyny kosztuje 5 zł. Klient może jednak wykupić abonament na wszystkie maszyny w kraju bez prowizji za 7 zł miesięcznie. Podobny pakiet można wykupić dla bankomatów zagranicznych – tu cena wyniesie jednak 15 zł i tylko za 10 dni. Kto potrzebuje dodatkowych maszyn, może sobie wykupić abonament. Kto nie potrzebuje, nie musi płacić.

W rachunku będzie można aktywować moneyback dla płatności za gaz, prąd, TV, internet i telefon. Będzie wynosił 1 proc., a maksymalnie będzie można odzyskać 25 zł miesięcznie (do 300 zł rocznie). Moneyback będzie można rozszerzyć kupując kartę kredytową 123. Karta pozwoli odzyskać  1 proc. za zakupy zrobione w marketach i sklepach spożywczych, 2 proc. za zakupy na stacjach paliw i 3 proc. za zakupy w restauracjach i fast foodach. Maksymalnie do 760 zł. Oba moneybacki są opcjonalne – klient może z nich korzystać lub nie (karta kredytowa to w ogóle dodatkowy produkt).

Przy okazji warto dodać, że bank zmienił opłatę za korzystanie z karty 123. Do tej pory była ona sztywna, teraz będzie można jej uniknąć. W pierwszym roku wystarczy wykonać 5 transakcji, by opłata roczna została anulowana. W drugim roku 5 transakcji miesięcznie.

Dla chętnych dostępny jest też nowy rachunek oszczędnościowy wspomagający regularne oszczędzanie – Konto Systematyczne. Jeśli klient zadeklaruje przelewanie na ten rachunek regularnych kwot (od 20 zł w górę), bank podniesie jego oprocentowanie do 1,5 proc. Taka stawka będzie obowiązywała do kwoty 20.000 zł. Nadwyżka poniżej tej kwoty wyniesie 0,4 proc. Tyle samo bank będzie płacił osobom, które nie zadeklarują systematycznych wpływów i będą zasilać konto nieregularnie.

Użytkownik będzie też mógł dokupić sobie pakiet usług dedykowanych podróżom zagranicznym – ubezpieczenia turystyczne, kartę walutową czy waluty w kantorze BZ WBK.

Wśród nowości, które pojawią się wkrótce będzie możliwość dokonywania wpłat i wypłat zbliżeniowych do bankomatów, które obsługują taką technologię. To bankomaty własne BZ WBK, maszyny Euronetu i Planet Cash. Obecnie trwa dostosowywanie infrastruktury do akceptowania tej formy wypłat. Jak zadeklarowali na spotkaniu prasowym przedstawiciele banku, wszystkie maszyny BZ WBK powinny być gotowe w listopadzie.

Bank wycofuje się też definitywnie z opłaty za kody SMS służące do autoryzacji transakcji. W nowym cenniku nie ma już takiej pozycji. Jednocześnie pracuje nad mobilna autoryzacją.

Rachunki wycofane ze sprzedaży pozostaną w obsłudze. Bank będzie się starał zachęcić klientów do przesiadki na nowe pakiety. Przedstawiciele banku zapewniali, że będzie to robił metodą marchewki, a nie kija. Już teraz w bankowości internetowej pojawiły się nowe ikonki, które zachęcają do zmiany pakietu. Taka operacja jest bezpłatna i nie zmienia się po niej numer konta, loginy i hasła. Nie trzeba też dokonywać żadnych zmian w aplikacji mobilnej. Zmiany pakietu można dokonać z poziomu systemów bankowości elektronicznej BZ WBK24. Przy okazji bank prosi o aktualizację danych kontaktowych.

Przy okazji wprowadzania zmian do systemu bankowości internetowej, drobny lifting przeszła sama aplikacja mobilna. Zmienił się jej ekran przed zalogowaniem, a w samym programie pojawiła się skrzynka odbiorczo-nadawcza do korespondencji z bankiem.

Bank Zachodni WBK nie jest pierwszą instytucją, która postanowiła uprościć ofertę. Wcześniej podobne zmiany zaszły m.in. w Getin Banku, Millennium czy mBanku. Jedno konto chce mieć także Alior Bank. BZ WBK będzie pozycjonował swój rachunek jako konto elastyczne, które można dopasować do indywidualnych preferencji. Tu także nie jest wyjątkiem – podobne produkty, które można komponować z dodatkowych „klocków” mają już konkurenci.

Co ciekawe, część mechanizmów, które wprowadzono do Konta Jakie Chcę BZ WBK stosował już wcześniej. Na przykład w Koncie Godnym Polecenia. Klient mógł wziąć kartę Visa Sol, która pozwalała uniknąć opłaty miesięcznej, ale nie miał wtedy bezpłatnych bankomatów. Jeśli wziął Mastercard Omni, dostawał bankomaty za darmo, ale nie mógł uniknąć opłaty miesięcznej za kartę w wysokości 7 zł. Od klienta zależało, który wariant lepiej mu odpowiadał.

Nie zmienia to jednak faktu, że nowy produkt wydaje się mocną pozycją, dającą szerokie pole do konfiguracji. Pozostaje zatem czekać na ripostę „cyfrowego buntownika” i jego ofertę jednego rachunku.