Czołówka branży leasingowej ma coraz mniej spokojne życie. Konkurenci z dalszych miejsc deklarują zdecydowany atak. W ubiegłym roku chęć wejścia do czołówki deklarował Pekao. Udało mu się dotrzeć na dziesiątą pozycję. Teraz zamiar poprawy miejsca zgłasza SG Equipment Leasing (SG EL), który należy do grupy Societe Generale (SG).
— Nie ukrywam, że ósma pozycja, którą daje nam 5,2-proc. udział w rynku, nas nie satysfakcjonuje. Nie chcę deklarować wejścia do pierwszej trójki czy piątki, ale zamierzamy znacznie przyspieszyć rozwój. W pierwszym kwartale oddaliśmy w leasing aktywa wartości 168,3 mln zł. W całym roku chcemy przekazać w leasing przedmioty za 800 mln zł — zapowiada Robert Samsel, dyrektor sprzedaży SG EL.
Nie ukrywa, że wynik pierwszego kwartału, który jest o 15 proc. lepszy od analogicznego okresu ubiegłego roku, rozczarowuje go. Cała branża odnotowała w tym czasie 20-proc. wzrost – informuje „Puls Biznesu”.
Firma przygotowuje się do rozmów z Eurobankiem, który jest w trakcie przejmowania przez grupę SG.
— Chcielibyśmy wykorzystać potencjał banku. Wszystko jednak będzie zależało od tego, czy nasi właściciele zdecydują się wprowadzić do niego ofertę dla małych i średnich firm — mówi Robert Samsel.
— Strategia do końca 2005 r. nie zakłada wprowadzenia oferty dla MiSP — mówi Alina Stahl z biura prasowego Eurobanku.