Szybsza ocena ryzyka i zdolności kredytowej – przykład wykorzystania systemu klasy Business Analytics w firmie Capital Service S.A.
Rynek pożyczek gotówkowych charakteryzuje się dużą konkurencyjnością, gdzie oprócz dużych graczy, takich jak banki komercyjne, działa spore grono innych podmiotów:
wyspecjalizowanych firm pożyczkowych. W takich warunkach, szybkość podejmowania decyzji i ich jakość mają istotne znaczenie dla wyniku finansowego pożyczkodawców. Ani szybkość ani jakość nie będą jednak osiągalne bez dostępu do nowoczesnych systemów IT. Jednym z rodzajów oprogramowania, które wykorzystuje coraz więcej podmiotów oferujących pożyczki i kredyty są systemy scoringowe powstające na bazie oprogramowania klasy Business Analytics.
W 2016 roku, do grona użytkowników tego typu narzędzi dołączyła firma Capital Service S.A.
Klient:
CAPITAL SERVICE S.A. jest spółką notowaną na rynku obligacji GPW Catalyst, funkcjonującą w branży pożyczkowej od 17 lat, specjalizującą się w udzielaniu pożyczek na rynku pozabankowym. Firma oferuje konsumentom pożyczki poprzez ponad 100 oddziałów terenowych na terytorium całej Polski, placówki franczyzowe i partnerskie, jak również poprzez wewnętrzny Dział Contact Center oraz kanał internetowy: www.kredytok.pl. Spółka posiada wypracowane na podstawie wieloletniego doświadczenia, własne metody badania zdolności kredytowej klientów, co pozwala na unikanie nadmiernego ryzyka. Obecnie Capital Service SA wykorzystuje w swojej pracy szereg rozwiązań informatycznych, a w obszarze kompleksowej oceny zdolności kredytowej stosowany jest system Ferryt.Scoring” autorstwa poznańskiej firmy DomData AG.
Sytuacja przed wdrożeniem
Ze względu na dużą skalę działania i liczbę spływających do centrali wniosków kredytowych, niezbędny stał się zakup systemu analitycznego, który pozwoli zautomatyzować i skrócić do minimum procesy oceny ryzyka kredytowego oraz obsługi klienta. Dotychczasowe rozwiązanie powoli przestało spełniać stawiane mu wymagania, w związku z tym zarząd zdecydował się na złożenie zapytań ofertowych do firm udostępniających takie narzędzia. Zanim wdrożyliśmy rozwiązanie DomDaty, korzystaliśmy z własnego silnika scoringowego, który został opracowany przez nas zespół. Z racji, iż to rozwiązanie nie do końca spełniało nasze oczekiwania, zdecydowaliśmy się na zakup innego oprogramowania. Nasz autorski system miał ograniczoną elastyczność, wszelkie zmiany np. w modelach scoringowych, w walidacjach wymagały angażowania naszego działu IT, co powodowało ogromną czasochłonność tych zmian.
Tymczasem nam potrzebny był system, który mógłby być w pełni autonomiczny w stosunku do działu IT. Zależało nam na tym, aby główni użytkownicy zatrudnieni w dziale ryzyka kredytowego, mogli samodzielnie i w każdym dowolnym momencie, dokonywać wszelkich zmian w zakresie modeli scoringowych. Poprzednie rozwiązanie na to nie pozwalało i byliśmy uzależnieni od kalendarza prac naszych specjalistów IT. Jak łatwo sobie wyobrazić, taka organizacja pracy rzutowała na szybkość obsługi wniosków kredytowych i obsługi sprzedażowej klienta.- mówi Piotr Zieliński, Dyrektor Działu Zarządzania Ryzykiem Kredytowym w Capital Service S.A.
Wybór systemu i przebieg wdrożenia: Dlaczego DomData i Ferryt.Scoring?
Jak wspomniano wcześniej, wybór nowego systemu oceny ryzyka kredytowego został poprzedzony postępowaniem ofertowym, w którym wzięło udział kilku oferentów. Naszymi podstawowymi kryteriami wyboru były: możliwość stałego rozwoju systemu, krótki czas wdrożenia, istnienie w docelowym rozwiązaniu gotowego silnika scoringowego, a także intuicyjność obsługi oraz oczywiście cena. Mówiąc bardziej obrazowo, chcieliśmy kupić wysokowydajne narzędzie posiadające silnik decyzyjny, który będziemy mogli użyć do szybkiego modelowania oraz wyliczania scoringu i ratingu. Nowe rozwiązanie miało też umożliwić użytkownikom biznesowym definiowanie złożonych, parametryzowanych modeli oraz ułatwiać analizy wyników oceny wydolności naszych klientów. Niezwykle ważne było to, aby docelowy system pozwalał na samodzielne tworzenie modeli bez konieczności angażowania dostawcy czy nawet naszego działu IT. Rozwiązania, które przedstawiono nam w przetargu były dosyć podobne, jednak o wyborze DomDaty i jej systemu: „Ferryt.Scoring” zadecydowały: bogata funkcjonalność, najlepszy stosunek ceny do jakości i zaproponowany nam krótki czas wdrożenia. Nie bez znaczenia były też: branżowe doświadczenie konsultantów DomDaty, intuicyjność obsługi oraz możliwość dalszej rozbudowy o kolejne moduły funkcjonalne. Fakt iż, ten sam silnik decyzyjny systemu Ferryt.Scoring może być wykorzystany również w innych obszarach biznesowych, np. do automatycznej kwalifikacji spraw windykacyjnych czy do przygotowywania ofert handlowych dla stałych klientów, stanowi istotną jego zaletę. Umowę wdrożeniową podpisaliśmy z DomDatą w lutym, a po ok. 2 miesiącach system był gotowy do pracy wraz ze wszystkimi wymaganymi w tamtym momencie silnikami scoringowymi. Samo wdrożenie też przebiegło bez żadnych problemów, w założonym budżecie i haromonogramie czasowym. -kontynuuje Piotr Zieliński.
Po wdrożeniu:
Patrząc na proces zakupu i wdrożenia systemu mogę stwierdzić, że Ferryt.Scoring spełnił oczekiwania, zarówno od strony technicznej jak i biznesowej. Obecnie jesteśmy na etapie pełnego, produkcyjnego wykorzystania tego oprogramowania. Jak mówiłem wcześniej, nowe rozwiązanieumożliwia naszym analitykom samodzielne definiowanie dowolnej liczby modeli scoringowych. Analitycy mają możliwość projektowania w dwóch trybach: podstawowym, przy wykorzystaniu specjalnych kreatorów lub zaawansowanym, z wykorzystaniem języka formuł wyliczeniowych. Wszystkie modele mogą być wersjonowane, analityk może zarządzać ich dostępnością przenosząc nieaktywne modele do archiwum.
Gdy chodzi o główne różnice między nowym i starym oprogramowaniem, to z pewnością wskazałbym na oszczędności związane z mniejszą pracochłonnością wprowadzania zmian. Wyrażając je w wartościach liczbowych, mogę stwierdzić, że na wprowadzenie zmian w kartach scoringowych czy w całych modelach potrzebujemy ok. tego czasu, który był potrzebny w poprzednim systemie. Zmienił się też sam proces wprowadzania zmian: teraz mogą być one wprowadzane przez użytkowników biznesowych, natomiast rola działu IT ogranicza się tyko do zapewnienia niezbędnej infrastruktury informatycznej do utrzymania systemu Ferryt.Scoring w ruchu. Kolejne przewagi nowego systemu to: lepsza przejrzystość w raportach i łatwiejsza archiwizacja modeli, automatyzacja rutynowych czynności oraz szerszy – niż pierwotnie zakładaliśmy- zakres zastosowań. Ten ostatni przykład ma spore znaczenie: podchodząc do wdrożenia Ferrytu planowaliśmy wykorzystać go do oceny scoringowej klientów. Jednak po rozmowach z producentem i testach samego narzędzia zdecydowaliśmy, iż Ferryt.Scoring będzie również wykorzystywany do oceny ryzyka i zdolności kredytowej każdego klienta, a także do różnicowania ofert dla stałych klientów naszej firmy.- kończy P. Zieliński.