Centralwings wspiera pasjonatów lotnictwa

Ponaddźwiękowe myśliwce mijające się o centymetry, huk odrzutowych silników i zapierające dech w piersiach manewry – to nie sceny z najnowszego amerykańskiego filmu akcji. Wszystko to można było zobaczyć na własne oczy w miniony weekend w Radomiu podczas międzynarodowych pokazów lotniczych Air Show.

Polskie tanie linie lotnicze Centralwings, mecenas wystawy lotnictwa wirtualnego, wspólnie z magazynem Skrzydła.net na 100-metrowym stoisku zaprezentowały symulator Boeinga 737. Cztery potężne komputery ze specjalnym oprogramowaniem i składający się z ponad tysiąca elementów kokpit do złudzenia przypominający ten, który montuje się prawdziwych maszynach – czy to jeszcze lot symulatorem czy może już prawdziwym odrzutowcem w wirtualnej przestrzeni?

Loty w wirtualnej przestrzeni możliwe są dzięki Vatsim, wirtualnej społeczności skupiającej pasjonatów lotnictwa. W czasie rzeczywistym wirtualni piloci zasiadają za sterami symulatorów zbudowanych w oparciu o komputery ze specjalnym oprogramowaniem. Ponieważ główną ideą jest zachowanie pełnego realizmu, Vatsim to również wirtualni kontrolerzy odpowiedzialni za stosowanie procedur prawdziwego lotnictwa. Chociaż zdecydowana większość pasjonatów korzysta ze zwykłych komputerów istnieją bardziej zaawansowane symulatory – takie jak ten, który można było zobaczyć w namiocie Centralwings. W opinii specjalistów, którzy licznie odwiedzali symulator, pasja wirtualnego latania może być pierwszym etapem lotniczej kariery.

Wystawienie zaawansowanego symulatora pasażerskiego samolotu to pierwsze tego typu przedsięwzięcie podczas niespełna rocznej działalności Centralwings, ale z pewnością nie ostatnie. Już teraz polskie tanie linie lotnicze planują kolejne atrakcje dla pasjonatów lotnictwa.