Ceny mieszkań nie przyspieszą w najbliższych 12 miesiącach

Wskaźnik prognozujący zmianę cen mieszkań w największych miastach Polski spadł w czerwcu do 3,2% z 3,6% w maju. Takiego przeciętnie wzrostu cen w najbliższych 12 miesiącach spodziewają się doradcy Home Broker. Prognoza jest zbliżona do średniej zmiany cen w minionych 12 miesiącach, zatem oznacza kontynuację obecnych tendencji na rynku mieszkaniowym.

Każdy kolejny comiesięczny odczyt wskaźnika przynosi spadek jego wartości. Zmiany nie są co prawda znaczące wskazują jednak, że optymizm doradców Home Broker z początku roku stopniowo przygasa. Wpływ na to ma stabilizacja cen mieszkań w pierwszym półroczu tego roku, wysoka podaż lokali z segmentu o niższym standardzie czy też upusty cenowe stosowane przez deweloperów. W rekordowym styczniu doradcy Home Broker oczekiwali przeciętnego wzrostu  cen mieszkań w największych miastach Polski o 5,8%.

 

Stabilizacja na rynku

Obecna prognoza, na poziomie 3,2%, oznacza, że doradcy spodziewają się kontynuacji tendencji na rynku mieszkaniowym zaobserwowanych w ostatnich 12 miesiącach. Ceny transakcyjne mieszkań w dziesięciu największych miastach rosły w ostatnich trzech miesiącach w średnim tempie 2,9% rok do roku (na podstawie danych Home Broker i Open Finance). Wzrost był zatem zaledwie o 0,5 pkt. proc. wyższy od inflacji. Taki poziom potwierdza, że rynek mieszkaniowy w Polsce nie wszedł jeszcze w fazę ożywienia.

O tym, że jest za wcześnie na ogłaszanie przełomu na rynku mieszkaniowym może świadczyć bardzo duże zróżnicowanie tendencji cenowych w poszczególnych miastach. Co prawda zróżnicowanie sytuacji na rynkach lokalnych jest typową cechą rynku nieruchomości mieszkaniowych, jednak skala rozbieżności jest bardzo duża (od minus 15,7% do plus 8,8% w zakresie cen transakcyjnych). Niepokojącym sygnałem jest też niewielki spadek przeciętnego tempa wzrostu cen w stosunku do poprzedniego odczytu (3,3%).

 

Więcej transakcji i krótszy proces sprzedaży

Wśród pozytywnych zjawisk można wymienić z kolei wzrost liczby transakcji, a także skrócenie czasu sprzedaży mieszkań. Proces sprzedaży nieruchomości na rynku wtórnym, w przypadku których w maju zawarto umowę ostateczną, trwał średnio 96 dni, czyli trzy miesiące, licząc od momentu wprowadzenia oferty do sprzedaży. Taka jest też średnia z ostatnich trzech miesięcy. W najgorszych miesiącach, czyli w styczniu i lutym tego roku, przeciętny czas trwania procesu sprzedaży przekraczał 130 dni, czyli był o ponad miesiąc dłuższy.

Doradcy Home Broker spodziewają się utrzymania dysproporcji w poszczególnych segmentach rynku. W przypadku „wielkiej płyty” oczekują stabilizacji, a nawet dalszego spadku cen, a w przypadku stosunkowo nowych mieszkań, bądź odremontowanych w dobrych lokalizacjach – wzrostu. Ciekawą sytuację mamy na rynku pierwotnym. Z jednej strony w większości dużych miast (wyjątkiem jest Warszawa) średnie ceny na rynku pierwotnym są wyższe niż na wtórnym, ale z drugiej deweloperzy, którzy coraz częściej sprzedają mieszkania na wczesnych etapach budowy oferują duże rabaty. Podczas modnych ostatnio „dni otwartych” sięgają one nawet 10-20%.

Źródło: Home Broker