Ceny za OC aut mogą wzrosnąć w tym roku o 20 proc.

Wyższe szkody osobowe

Od naszego wejścia do Unii Europejskiej rosną wypłaty za tzw. szkody osobowe. Sprzyja temu rosnąca świadomość ubezpieczeniowa, co powoduje wzrost roszczeń, jak i mobilność Polaków, którzy powodują szkody z OC komunikacyjnego za granicą. Ubiegły rok był fatalny dla towarzystw, jeśli chodzi o wynik techniczny (-166 mln zł), który pokazuje, jak towarzystwa zarabiają na polisach komunikacyjnych. Równocześnie, choć wartość składek za polisy OC rośnie (o 7 proc. w 2007 roku) wraz liczbą aut (23 proc. nowych i 22 proc. używanych), to średnia składka wręcz spada. W przypadku PZU od lat wynosi około 320–330 zł. Dane Komisji Nadzoru Finansowego pokazują nieco wyższą średnią rynkową na poziomie 380–390 zł.

Wśród specjalistów z branży przeważają opinie, że składki za ubezpieczenie niższe już być nie mogą i każdy element, prowadzący do wzrostu wypłat, kierowcy będą odczuwali w swoich kieszeniach.

– Towarzystwa generalnie nie odnotowują zysków ze sprzedaży tego ubezpieczenia. Stąd też możliwy jest stopniowy wzrost wysokości średniej składki, niemniej jednak może on być hamowany przez silną konkurencję cenową na rynku – mówi Tomasz Piekarski, zastępca dyrektora departamentu rozwoju ubezpieczeń indywidualnych w Warcie.

– Do końca roku można spodziewać się średniego wzrostu na poziomie 15–20 proc. – mówi jednak wprost Arkadiusz Lew-Kiedrowski, prezes Link4.

Nie zgadza się z tym Marcin Z. Broda z firmy Ogma zajmującej się monitoringiem rynku ubezpieczeniowego.

– Konkurencja jest tak ostra, że nie sądzę, żeby w tym roku średnia składka wzrosła – mówi.

Presja na wzrost składek jest rzeczywiście bardzo duża. Pierwszy element to wprowadzenie tzw. podatku Religi, czyli 12-proc. opłaty od każdej polisy OC.

– Wyniki towarzystw znacznie się pogorszyły właśnie ze względu na wprowadzenie podatku Religi i politykę – właśnie korygowaną – niepodnoszenia cen przez PZU. W tym roku ceny muszą wzrosnąć, żeby pokryć straty – mówi Arkadiusz Lew-Kiedrowski.

Podwyżka dla wybranych

Wygląda jednak na to, że przynajmniej na razie wzrost nie dotyka wszystkich.

– Ze wstępnego przeprowadzonego przez nas badania stawek za polisy wynika, że PZU, uwzględniając podatek Religi w składce, podniosło ceny głównie bardzo szkodowym klientom. Ci powodujący mniej wypadków dostają takie same, a nawet lepsze oferty – mówi Marcin Z. Broda.

Od czego zależą zmiany cen polis OC ? Do kiedy utrzyma się trend wzrostowy wartości średniej szkody ? Co wpływa na dalszy wzrost wypłat ze szkód osobowych ? Czy inflacja i wzrost średniej płacy także wpływają na ceny polis?

Marcin Jaworski

Więcej: Gazeta Prawna 21.04.2008 (78) – str.2-3