Chcesz lepszą lokatę od Aliora? Przynieś BIK Pass

BIK Pass to certyfikat wydawany przez Biuro Informacji Kredytowej, który potwierdza, że solidnie spłacamy swoje zobowiązania. Osoby, które przyjdą do placówki Alior Banku z takim dokumentem, będą mogły liczyć na lepsze warunki lokat i kredytów.

Biuro Informacji Kredytowej zaczęło udostępniać BIK Pass już w 2014 roku. Dokument można wygenerować po zalogowaniu się do swojego konta na stronie www.bik.pl. W założeniu służy on do uwiarygodnienia nas jako osoby godnej zaufania na przykład podczas wizyty w banku, w firmie ubezpieczeniowej czy nawet podczas wynajmowania mieszkania.

Z BIK Passem związany jest program partnerski. Kredytobiorcy z wysoką oceną punktową mogą liczyć na dodatkowe profity przy zakupie produktów finansowych. Z BIK-iem współpracują dziś TU Europa, AXA, InterRisk, Santander Consumer Bank i Alior Bank. Ten ostatni przygotował dla klientów legitymujących się solidną historią lepsze warunki lokat i produktów kredytowych.

Osoby, które przyjdą do placówki Aliora z BIK Passem zawierającym 4 lub 5 gwiazdek będą mogły założyć lokatę 4M na 2,5 proc. Kwota minimalna lokaty to 1000 zł, nie określono progu maksymalnego. Klient może założyć dowolną liczbę lokat. Standardowe oprocentowanie lokaty 4M dla wszystkich klientów Alior Banku to 2,45 proc., ale tylko przy wpłacie nowych środków.

Klientom legitymującym się BIK Passem bank proponuje też kartę kredytową Gold z pierwszym okresem bezodsetkowym wydłużonym do 100 dni (standardowo jest 58 dni) oraz konto z limitem kredytowym bez prowizji za uruchomienie usługi. W wersji podstawowej przyznanie kredytu w koncie kosztuje 2 proc. przyznawanej kwoty, ale nie mniej niż 75 zł.

W Santander Consumer Banku klient podpisujący umowę leasingu może liczyć na pierwszą ratę gratis oraz kartę paliwową gratis.

Choć program partnerski BIK Pass ma już niemal dwa lata, to dziś jego oferta wygląda ubogo. Promocyjne oferty udostępnia tam zaledwie 5 instytucji. Wcześniej BIK współpracował jeszcze z Bankiem BGŻ czy Getin Bankiem. Szkoda, bo pomysł wydaje się ciekawy i daje wymierne korzyści solidnym kredytobiorcom.