„Państwo Pandrickowie chcieli mieć dom, w którym mogliby spokojnie żyć. W tym celu sprzedali dwa mieszkania. Biuro nieruchomości w Koszalinie znalazło im „ten wymarzony”. Nie sprawdzili jednak hipoteki – myśleli, że zrobili to pracownicy biura. Okazało się, że dom jest zadłużony. Pracownicy biura nie czują się jednak winni” – informuje „TVN 24”
Warunek – szybka transakcja
„Decyzja musiała zapaść jak najszybciej, bo właściciel, czyli pan Pawlak zamierzał właśnie kupić inną nieruchomość. Pandrickowie wpłacili mężczyźnie zaliczkę w wysokości 60 tys. zł. i podpisali umowę przedwstępną” – czytamy dalej.
Dwukrotna licytacja
„Małżeństwo nie wiedziało także, że dom dwukrotnie był już licytowany przez komornika, ale właścicielowi cudem udało się go zachować. W tym czasie remont został już zakończony a jego kosztem – jak twierdzi małżeństwo – w wysokości 140 tys. zł zostali obciążeni Pandrickowie” – informuje „TVN 24”.
Nieudana licytacja
„Dom zajął komornik, sprzedał go w ramach przetargu. Ze względu na własne niedopatrzenie Pandrickowie nie uczestniczyli w przetargu. Termin licytacji ustalono na 19 października. Małżeństwo wpłaty dokonało dzień wcześniej, pieniądze nie dotarły na czas na konto i dom kupił ktoś inny. Nowy właściciel zajął wszystko: wyremontowany budynek oraz całe wyposażenie” – czytamy na stronie „TVN 24”.
Do zakupu nieruchomości warto się przygotować. Pomimo tego, że podczas kupna wymarzonego domu pomaga nam agencja nieruchomości, powinniśmy znać główne warunki bezpiecznego nabycia nieruchomości. Dzięki takiej wiedzy zawsze możemy sprawdzić, czy agencja rzetelnie wykonuje swoją pracę, i czy w całym procesie zakupu nie pominięto niezwykle ważnych elementów, takich jak np. stan prawny gruntu, czy hipoteka i meldunek w przypadku mieszkania z rynku wtórnego.
Źródło: TVN 24