Chęć wyższego zysku niż z lokat główną motywacją do inwestowania w fundusze

W obliczu coraz niższych zysków z lokat podyktowanych obniżkami stóp procentowych, wzrasta popularność funduszy inwestycyjnych. Badanie opinii przeprowadzone przez Deutsche Bank pokazuje, że jeden na dziesięciu Polaków posiada obecnie jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, a kolejne 16 proc. miało je w przeszłości, co równocześnie oznacza, że dysponują wiedzą na temat tej formy inwestycji. Ponad połowa Polaków uważa, że podstawową motywacją do inwestowania w fundusze, jest chęć osiągnięcia większego zysku niż na lokacie w banku, a także dywersyfikacja oszczędności.


Stopy procentowe już od dłuższego czasu utrzymują się na bardzo niskim poziomie. Przekłada się to bezpośrednio na oprocentowanie najbardziej popularnych produktów bankowych, takich jak konta oszczędnościowe czy lokaty terminowe. W takiej sytuacji coraz częściej szukamy alternatywy dla produktów oszczędnościowych w postaci inwestycji. Zakup akcji giełdowych lub jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych niesie ze sobą większe ryzyko, ale potencjalny zysk także może być wyższy, szczególnie w długiej perspektywie.

Dane z raportu przygotowanego przez Analizy Online oraz Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami pokazują, że wartość netto aktywów zarządzanych przez krajowe fundusze inwestycyjne w czerwcu po raz pierwszy przekroczyła historyczną granicę 200 mld zł. Jak wynika z najnowszego sondażu Deutsche Bank, z tej formy inwestycji korzysta obecnie 10 proc. Polaków, a 16 proc. inwestowało w fundusze w przeszłości. Plany zakupu jednostek w ciągu najbliższych 12 miesięcy ma ponad 4 proc. badanych. Wciąż jednak większość Polaków (59 proc.) nie ma zamiaru w ten sposób inwestować, a ponad 10 proc. badanych nie wie, czym są fundusze.

Wśród osób posiadających obecnie jednostki funduszy przeważają mężczyźni (12,5 proc. wobec 8 proc. kobiet). Ta dysproporcja jest jeszcze większa w przypadku ankietowanych, który korzystali z funduszy w przeszłości (odpowiedziało w ten sposób 20 proc. panów i 13 proc. pań). Kobiety zdecydowanie częściej deklarują, że nie posiadają i nie zamierzają zakupić jednostek funduszy inwestycyjnych – na taką odpowiedź wskazało aż 65 proc. z nich. Z kolei osoby najmłodsze wykazują najmniejszy poziom wiedzy na ten temat. Aż 37 proc. ankietowanych w wieku 18-24 lat nie wie, czym są fundusze inwestycyjne. W pozostałych grupach wiekowych odsetek ten jest znacznie mniejszy.

Zdaniem Moniki Szlosek, Dyrektora Produktów Depozytowych i Inwestycyjnych w Deutsche Bank, można powiedzieć, że fundusze znów zaczynają wracać do łask, trzeba jednak pamiętać, że w dalszym ciągu są to produkty finansowe, o których Polacy wiedzą stosunkowo niewiele. – Tymczasem fundusze powinny stanowić jeden ze składników długoterminowych portfeli inwestycyjnych – komentuje. – Jest to przede wszystkim rozwiązanie dla tych osób, które szukają wyższych zysków, akceptując zwiększone ryzyko oraz dla tych, którzy chcą w długiej perspektywie budować kapitał na przyszłość. Oczywiście w ramach całego portfela inwestycji warto tak dobrać poszczególne fundusze, aby odpowiednio zbilansować poziom potencjalnego ryzyka.

W swoim najnowszym badaniu Deutsche Bank sprawdził również, jakie zdaniem Polaków są najważniejsze motywacje do inwestowania w fundusze. Najwięcej, bo ponad połowa badanych (53 proc.) uważa, że dzięki funduszom, inwestorzy chcą zarobić więcej niż na bankowej lokacie. Zdaniem jednej trzeciej (31 proc.) inwestycje w fundusze umożliwiają dywersyfikację oszczędności. Niemal identyczny odsetek badanych (30 proc.) uważa, że najważniejszym powodem skłaniającym do skorzystania z takiej opcji, jest chęć powierzenia swoich pieniędzy osobom doświadczonym. Co piąty respondent wskazywał, że inwestycja w fundusze to przede wszystkim motywacja do długoterminowego oszczędzania.

Analiza wyników badania pod kątem płci pokazuje, że mężczyźni najczęściej uważają, że podstawową motywacją dla ludzi inwestujących jest chęć osiągania wyższych zysków niż na lokacie w banku (64 proc. do 44 proc.). Kobiety natomiast znacznie częściej niż mężczyźni uważają, że główną przesłanką do inwestycji w fundusze jest chęć powierzenia swojego kapitału doświadczonym osobom (39 do 19 proc.).

– Wszystkie te odpowiedzi mają swoje uzasadnienie – zauważa Monika Szlosek z Deutsche Bank. – Faktycznie, obecnie tradycyjne metody lokowania oszczędności, takie jak depozyty czy konta oszczędnościowe mogą w najlepszym wypadku pomóc nam ochronić się przed inflacją, ale na realny zarobek właściwie nie mamy co liczyć – mówi. – Tymczasem fundusze, w zależności od stopnia ich agresywności mogą przynieść spore zyski, szczególnie w długoterminowej perspektywie – podkreśla ekspert z Deutsche Bank. Dodatkowo, jak słusznie wskazuje co trzeci respondent, fundusze mogą być idealnym narzędziem służącym dywersyfikacji naszych inwestycji, dobrze uzupełniając się z innymi sposobami pomnażania oszczędności.

Z czym najbardziej kojarzy się Polakom termin fundusze inwestycyjne? Jedna trzecia (33 proc.) wskazała na długoterminowy charakter inwestycji. Drugim najchętniej wybieranym skojarzeniem (13 proc.) był skomplikowany mechanizm tego typu produktów. Niemal tyle samo osób, (12,5 proc.) jako termin kojarzący się w największym stopniu z funduszami wybrało „duże zyski”, natomiast 9 proc. preferowało stwierdzenie, że fundusze to przede wszystkim „duże straty”.

Niespełna 10 proc. ankietowanych wskazywało na wygodę tego typu inwestycji, a kolejne 8 proc. na łatwość wpłaty i wypłaty zainwestowanych w fundusze pieniędzy. To właśnie kobiety najczęściej wskazywały na wygodę oraz łatwość wpłat i wypłat, dla mężczyzn pierwszym skojarzeniem jest zazwyczaj długoterminowy charakter tego typu inwestycji.

Największy odsetek Polaków kojarzy fundusze z inwestycją długoterminową, a dla 8 proc. istotnym wyznacznikiem jest łatwość wpłat i wypłat, czyli płynność. 13 proc. ankietowanych wskazuje na skomplikowany mechanizm. Z kolei 10% jest zdania, że inwestycje w fundusze to przede wszystkim wygodny sposób inwestowania. Równie ciekawy aspekt, to kwestia skojarzenia funduszy z dużym zyskiem lub dużymi stratami – obie te odpowiedzi wybierała zbliżona liczba respondentów (odpowiednio 11% i 9%).

Według Moniki Szlosek tak skrajnie różne opinie ankietowanych są całkiem racjonalne. – Paradoksalnie, wszystkie te skojarzenia mogą mieć swoje podstawy i na tym w głównej mierze polega największa zaleta funduszy inwestycyjnych – mówi. – W ofertach TFI mamy dostęp do całej gamy bardzo różnorodnych funduszy – od agresywnych, inwestujących w akcje, po fundusze obligacji – dlatego zarówno te osoby, które oprócz chęci zarobku, cenią sobie poczucie bezpieczeństwa, jak i te, które są w stanie podjąć nieco większe ryzyko, mogą tak dobrać poszczególne fundusze do swojego portfela, aby odpowiadały zarówno na ich potrzeby w zakresie oczekiwanego zwrotu, jak również akceptowanego ryzyka. Nie bez znaczenia jest także płynność funduszy, która umożliwia wpłaty i wypłaty w dowolnym momencie.

Sondaż telefoniczny przeprowadził na zlecenie Deutsche Bank Polska Instytut Homo Homini 17 czerwca 2014 r. na losowej, reprezentatywnej dla ogółu mieszkańców Polski próbie respondentów