Co czwarty Amerykanin pożyczał w parabanku

Amerykański fundusz gwarantowania depozytów FDIC opublikował wyniki badań dotyczących ubankowienia w USA. W 2011 roku wzrosła liczba gospodarstw domowych, które nie korzystały z usług banków. Powodzeniem cieszą się tzw. alternatywne usługi finansowe. Korzystało z nich co czwarte gospodarstwo.


W badaniach sprawdzono jakich usług finansowych używa próba 45 tysięcy gospodarstw domowych. FDIC podzielił badanych na trzy kategorie. Nieubankowieni (unbanked) nie posiadają dostępu do rachunku bankowego. Kategoria „niedobankowionych” (underbanked) składa się z gospodarstw domowych posiadających rachunek, ale korzystających także z alternatywnych usług finansowych (szybkich pożyczek, lombardów, skupu czeków itp.). W pełni ubankowieni (fully banked) korzystają przede wszystkim z usług banków – rachunków, kredytów, lokat.

Co dwunaste gospodarstwo bez bankowego rachunku

W porównaniu z 2009 rokiem w USA przybyło ponad 800 tysięcy gospodarstw domowych niekorzystających z usług bankowych. Nieubankowionych jest około 17 milionów mieszkańców Stanów Zjednoczonych (8,2% gospodarstw domowych). Odsetek ten jest znacznie wyższy w niektórych grupach – gospodarstw o dochodach niższych niż 15.000 dolarów rocznie (28,2%) oraz Latynosów i Afroamerykanów (ponad 20%).

Ponad jedna piąta gospodarstw domowych w Ameryce zakwalifikowała się do kategorii „niedobankowionych”. FDIC wskazuje, że w połączeniu z nieubankowionymi stanowią oni sporą grupę (28,2%), która znaczącą część swoich finansowych potrzeb realizuje poza instytucjami finansowymi.

Pożyczki-chwilówki i lombardy

Do korzystania z usług niebankowych w ciągu ostatniego roku przyznało się 25% respondentów. Amerykanie kierują się do alternatywnych dostawców przede wszystkim, aby spieniężyć czeki. Dużym powodzeniem cieszą się także usługi przekazów pieniężnych. Tylko 6% gospodarstw domowych pożycza poza sektorem bankowym. Najczęściej wykorzystuje pożyczki-chwilówki (payday loans), lombardy, systemy rent-to-own (przypominające leasing konsumencki) oraz pożyczki zabezpieczone zwrotem nadpłaconego podatku (refund anticipation loans). Co dziesiąte gospodarstwo używa karty przedpłaconej, która pełni funkcje zbliżone do bankowego rachunku, ale może być wydawana przez sieci handlowe i inne podmioty. Karty są reklamowane jako sposób na kontrolowanie domowego budżetu, a w ich sprzedaż angażują się, z różnym powodzeniem, celebryci tacy jak Kim Kardashian, twórca hip-hopowej wytwórni Def Jam Russel Simmons czy autorka finansowych poradników Suze Orman.

Michał Kisiel, analityk Bankier.pl

m.kisiel@bankier.pl