Co się zmieni w bankowości w nadchodzącym roku

„Już w styczniu Komisja Nadzoru Finansowego ogłosi wdrożenie rekomendacji T. To kolejna – po rekomendacji S dotyczącej kredytów walutowych sprzed czterech lat – porcja zaleceń dla banków przy udzielaniu kredytów osobom fizycznym. Co będzie w rekomendacji? Między innymi zalecenie częstszego wykorzystywania Biura Informacji Kredytowej, czyli bazy danych, o historii kredytowej klientów banków.” czytamy w gazecie.

„Od 1 stycznia zacznie także obowiązywać zalecenie Związku Banków Polskich ułatwiające zmianę konta. Klient podpisywał będzie pełnomocnictwo, a wszystkie formalności (przeniesienie poleceń zapłaty, stałych zleceń, powiadomienie zakładu pracy i odpowiednich urzędów) wciągu siedmiu dni załatwi jego nowy bank.” donosi „Dziennik Gazeta Prawna”.

„Rok 2010 ma przynieść dalszą kontynuację tego, co obserwujemy od kilku miesięcy – banki najbardziej będą cenić sobie klientów, którzy od dawna z nimi współpracują. Rok 2010 będzie też rokiem kont osobistych. Rachunek osobisty na nowo stanie się podstawą współpracy banku z klientem. Już teraz, przelewając pensję na konto w danym banku, możemy liczyć na preferencyjne stawki marż kredytowych czy nawet dostępność pewnych kredytów.” informuje dziennik.

W 2010 roku banki będą starały się podreperować swoją sytuację na rynku finansowym. Jak zwykle ogromną rolę będzie odgrywał klient, ponieważ dzięki niemu i sprzedawanym mu produktom bank jest w stanie funkcjonować na runku. Możemy się spodziewać, że w większości banków kredyty nie będą udzielane lekkomyślnie, tak jak miało to miejsce kilka miesięcy temu, a historia kredytowa klienta ubiegającego się o pożyczkę będzie skrupulatnie sprawdzana. Czas pokaże, czy 2010 rok będzie lepszym okresem dla banków i czym będą one zachęcać klientów, aby ci skorzystali z ich usług.

Więcej w „Dzienniku Gazecie Prawnej” w artykule Mirosława Kuka „Nie wrócą czasy dla kredytów we frankach”.