W strefie euro potencjalnie możliwe są cztery scenariusze rozwoju sytuacji gospodarczej: ekspansja monetarna dzięki zastrzykowi środków z Europejskiego Banku Centralnego, kontrolowane bankructwa najbardziej zadłużonych krajów, opuszczenie strefy euro przez Grecję oraz utworzenie nowego bloku walutowego – wynika z raportu firmy doradczej PwC (wcześniej PricewaterhouseCoopers) pt. „Co dalej w strefie euro – możliwe scenariusze na rok 2o12”.
Cztery potencjalne scenariusze dla strefy euro:
Scenariusz 1 – Ekspansja monetarna: Europejski Bank Centralny otrzyma „zielone światło” dla zasilenia zagrożonych krajów znacznymi środkami, a stopy procentowe zostaną utrzymane na niskim poziomie w perspektywie krótkoterminowej. Z jednej strony, pozwoli to uniknąć recesji. Z drugiej zaś nastąpi wzrost inflacji znacznie powyżej docelowego poziomu 2%, a waluta europejska ulegnie deprecjacji.
Scenariusz 2 – Kontrolowane bankructwa: Dla najbardziej zadłużonych krajów zostanie uzgodniony program kontrolowanych bankructw. Spowoduje to spiralę zadłużenia i przeciągającą się recesję. Będzie ona trwać od dwóch do nawet trzech lat, w wyniku czego PKB w strefie euro spadnie nawet o ok. 5%.
Scenariusz 3 – Opuszczenie strefy euro przez Grecję: Grecja będzie zmuszona wystąpić ze strefy euro, co spowoduje gwałtowne pogorszenie sytuacji gospodarczej w kraju, szybką deprecjację jej nowej waluty oraz nagły skok inflacji. Strefa euro będzie usiłowała ochronić swoją walutę, wprowadzając twardą dyscyplinę fiskalną i inne środki podejmowane w celu uzyskania wzrostu zaufania inwestorów. Mimo to nie uda się uniknąć recesji, która może trwać do dwóch lat.
Scenariusz 4 – Nowy blok walutowy: Uznanie przez tandem francusko-niemiecki, że strefa euro w obecnym kształcie jest nietrwała, utoruje drogę do utworzenia nowego, mniejszego i ściślej regulowanego bloku walutowego. Po „nowym euro” spodziewano by się silniej aprecjacji oraz korzyści dla nowego bloku z gwałtownego wzrostu popytu krajowego. Kraje wykluczone z bloku doświadczyłyby ostrego spadku wartości walut i poważnego regresu gospodarczego.
– W chwili obecnej doświadczamy w strefie euro niepewności na nieznaną dotąd skalę. Potencjalne skutki polityczne i gospodarcze kryzysu mogą być zasadniczo różne, ale bez względu na wybraną przez polityków drogę, nie unikniemy bolesnego dostosowania się do nowej rzeczywistości fiskalnej – wskazuje Yael Selfin, dyrektor zespołu makroekonomicznego PwC w Wielkiej Brytanii. – Rosnąca presja rynkowa oraz wysokie transze długu państwowego, których refinansowanie przypada wczesną wiosną, wskazują na prawdopodobieństwo rozstrzygnięcia obecnej fazy kryzysu w okolicach pierwszego kwartału 2012 r. – dodaje.
Wpływ poszczególnych scenariuszy na wzrost PKB oraz inflację w strefie euro
|
2012 r. |
2013 r. |
2014 r. |
2015 r. |
2016 r. |
Scenariusz 1 (zmiana w %) |
|
|
|
|
|
Wzrost PKB |
1,5 |
2 |
2 |
1,5 |
1,5 |
Inflacja |
4,5 |
3,5 |
3,5 |
3 |
2 |
Scenariusz 2 (zmiana w %) |
|
|
|
|
|
Wzrost PKB |
-3 |
-1,5 |
-0,5 |
1 |
2 |
Inflacja |
1 |
0 |
0 |
1 |
2 |
Scenariusz 3 (zmiana w %) |
|
|
|
|
|
Wzrost PKB |
-1 |
0,5 |
1 |
1,6 |
1,8 |
Inflacja |
1,5 |
1,75 |
2 |
2 |
2 |
Scenariusz 4 – skutki dla nowego euro (zmiana w %) |
|
|
|
|
|
Wzrost PKB |
0,25 |
2,5 |
2,5 |
2 |
2 |
Inflacja |
-1 |
0 |
0 |
2 |
2 |
Scenariusz 4 – skutki dla krajów peryferyjnych (zmiana w %) |
|
|
|
|
|
Wzrost PKB |
-5 |
-2 |
0 |
2 |
3 |
Inflacja |
10 |
8 |
7 |
5 |
3 |
Źródło: Prognozy PwC
– Niezależnie od tego, jakie będą ostatecznie dalsze losy strefy euro, jedno nie ulega wątpliwości – ewentualny rozpad doprowadziłby do ciężkiej recesji w Europie, której konsekwencje boleśnie dotknęłyby wszystkich, także Polskę. Niewątpliwie najlepszym dla nas rozwiązaniem byłoby porozumienie wewnątrz strefy euro, które mogłoby oznaczać uniknięcie recesji za cenę wzrostu inflacji. Oczywiście ważne są też polityczne konsekwencje takiego porozumienia, a zwłaszcza to, by nie sankcjonowało ono podziału na Europę dwóch prędkości – bo to z kolei oznaczałoby osłabienie pozycji Polski w Unii Europejskiej, z poważnymi konsekwencjami długookresowymi – komentuje prof. Witold Orłowski, Główny Doradca Ekonomiczny PwC.
Źródło: PwC