Czy "drugi etap konsolidacji finansów publicznych" zmieni podejście banków do klientów z sektora rządowego i samorządowego?

 W cieniu zmienianej ustawy o finansach publicznych, która czasowo „zawiesiła” pierwszy próg ostrożnościowy, Ministerstwo Finansów opracowało projekt kolejnej ustawy zmieniającej ustawę o finansach publicznych, która już bezpośrednio dotknie banki, zwłaszcza spółdzielcze i niektóre banki komercyjne.


Projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych zobowiązuje samorządowe ZOZ-y oraz osoby prawne do lokowania pieniędzy na depozycie prowadzonym przez BGK. Według szacunków MF w bankach komercyjnych konsolidowane instytucje samorządowe (osoby prawne będące własnością JST) miały na koniec 2012 r. ok. 2,8 mld zł na lokatach.

Samorządy, które zechcą wykorzystać wolne środki swoich instytucji, będą musiały założyć dodatkowe rachunki w Banku Gospodarstwa Krajowego – po to, by łatwiej dokonywać przyjęć i zwrotów depozytów. Warto jednak przy tym zaznaczyć, że samorządy same nie będą objęte obowiązkiem konsolidacji – będą mogły prowadzić obsługę bankową swoich finansów w dowolnym banku, tak jak ma to miejsce dotychczas (oczywiście przy zachowaniu przepisów ustawy o zamówieniach publicznych). Pomimo tego szacuje się, że z banków komercyjnych może odpłynąć ponad 10 mld PLN – środki w tej wysokości wypłyną z banków i zostaną ulokowane na rachunku MF w BGK.

Projekt wymienia dodatkowo m.in. państwowe instytucje kulturalne, uczelnie publiczne czy PAN. Konsolidacji będą podlegały także depozyty sądowe (2,6 mld PLN na koniec 2012 r.), które sądy przyjmują od stron postępowań z tytułu wpłacanego tzw. wadium. Duracja tych depozytów pokrywa się z przeciętnym okresem rozpatrywania spraw w sądach, czyli wynosi około 10-12 miesięcy, pomimo tego depozyty te klasyfikowane są jako depozyty bieżące.

Ministerstwo Finansów przewiduje, że ustawa wejdzie w życie w lipcu 2014 r. Najpóźniej po dwóch miesiącach od wejścia ustawy w życie ZOZ-y i inne wymienione podmioty będą zobowiązane przelać środki na rachunki w BGK.

W skali sektora bankowego szacowany „odpływ” depozytów z banków wyniesie ok. 1,4% (odsetek szacowanej wartości, jaka może odpłynąć z banków komercyjnych (10 mld PLN) do wartości depozytów sektora niefinansowego według danych na koniec sierpnia 2013).

Jednakże kwota 10 mld PLN nie jest rozłożona proporcjonalnie pomiędzy bankami.

Skutki tzw. drugiej konsolidacji finansów publicznych dotkną przede wszystkim banki spółdzielcze oraz wybrane duże banki komercyjne. Blisko 22% wszystkich rachunków JST jest obsługiwanych przez 9 dużych banków – PKO BP, Pekao, ING, BZWBK, BGŻ, Millenium, BOŚ, Getin Noble Bank, Bank Pocztowy. Wartym odnotowania jest, że jest kilka banków spółdzielczych, które mają całkiem sporo JST w obsłudze (m.in. Krakowski BS, Podkarpacki BS czy Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Krakowie).

Skutki nowej regulacji najbardziej odczują banki spółdzielcze. Z uwagi na rozwinięte „relacje” z sektorem samorządowym, banki spółdzielcze były instytucjami pierwszego wyboru do bieżącej obsługi bankowej budżetów, lokowania nadwyżek w przypadku JST oraz podmiotów powiązanych kapitałowo i/lub organizacyjnie z JST. Odpływ środków spowoduje, że banki spółdzielcze będą miały jeszcze większy problem ze spełnieniem wymogów Bazylei III/CRD IV w zakresie miar płynności LCR i NSFR. Projektowana regulacja będzie też miała wpływ na duże grupy bankowe, które przez lata rozwijały ofertę produktową (ponosząc przy tym znaczące koszty), aby móc spełnić oczekiwania/potrzeby instytucji samorządowych i rządowych. Do grona tych banków zaliczyć należy PKO BP (wraz z przejętą Nordeą), Pekao, ING, BRE Bank, Citi Handlowy, Getin Bank oraz BOŚ.

Dodatkowo w przypadku odpływu środków z tytułu tzw. depozytów sądowych najbardziej poszkodowanym będą BRE Bank, Citi Handlowy oraz Getin Noble Bank. BRE Bank i Citi były dotychczas najbardziej aktywnymi bankami komercyjnymi w tym segmencie klientów. Od niedawna do obsługi sądów włączył się Getin Bank, który sfinalizował wdrożenie projektu z zakresu bankowości transakcyjnej Moduł obsługi rachunków sądów (istnieje obawa, że poniesione koszty nie zwrócą się). Natomiast w przypadku samorządowych osób prawnych (projekt nie stwierdza tego wprost, ale samorządowe osoby prawne, o których mowa, to głównie wojewódzkie fundusze ochrony środowiska) najbardziej poszkodowanym będzie BOŚ.

Banki z jednej strony pozostaną z okrojoną stroną pasywną możliwą do pozyskania (należy zaznaczyć, że pozostaną najmniej stabilne środki i osady na rachunkach), z drugiej zaś z coraz większymi potrzebami finansowymi (kredytowymi) zarówno samych JST, jak i podmiotów powiązanych. Przy czym krajowe instytucje finansowe powinny mieć na uwadze, że do 2018/20 r. ma nastąpić zamknięcie konsolidacji finansów publicznych (tzw. III etap), którego skutkiem będzie w zasadzie całkowite przeniesienie obsługi podmiotów z sektora rządowego i samorządowego do BGK. Najbliższy czas pokaże, czy zmiany legislacyjne zmienią podejście banków do klientów z sektora rządowego i samorządowego.

Niewątpliwie projektowana regulacja najbardziej dotknie banki spółdzielcze. Trudności ze spełnieniem nowych norm płynnościowych mogą spowodować, że banki te w celu pozyskania nowych stabilnych środków finansowych wyjdą z ofertą atrakcyjnie oprocentowanych depozytów (głównie dla osób fizycznych). Przy utrzymujących się niskich poziomach stóp procentowych NBP oferta atrakcyjnie oprocentowanych rachunków i lokat banków spółdzielczych spowoduje dalszy odpływ środków z banków komercyjnych, które dodatkowo borykają się z problemem migracji oszczędności z lokat do TFI.

Skutkiem nowelizacji ustawy o finansach publicznych będzie zmniejszenie wyniku odsetkowo-prowizyjnego realizowanego na tym segmencie klientów. Banki powinny powyższe uwzględnić w opracowywanych właśnie planach finansowych na rok 2014. Innym skutkiem będzie powiększenie się luki finansowania, która w sierpniu br. wynosiła już ok. -54,8 mld PLN.

10 mld PLN to zauważalna kwota w sektorze bankowym. Banki, które są mocno zaangażowane w obsługę sektora publicznego będą zmuszone uzupełnić utracone finansowanie ponosząc wyższy koszt jego pozyskania z rynku korporacyjnego lub detalicznego. Co więcej, aktualny – niski poziom stóp procentowych, który trzyma mocno w ryzach marże odsetkowe banków, niskie oprocentowanie produktów oszczędnościowych skłaniające ludzi do szukania alternatywy w funduszach inwestycyjnych lub relatywnie agresywnej ofercie depozytowej banków spółdzielczych spowodują w 2014 roku, że pozyskanie finansowania z rynku detalicznego może być trudniejsze niż się to bankom wydaje– podsumowuje Piotr Matuszewski z Professional Benchmark Consulting.


Wykres 1. Saldo rachunków i depozytów instytucji rządowych szczebla centralnego oraz instytucji samorządowych w mld PLN (na podstawie danych NBP)

Professional Benchmark Consulting