Jak wynika z nieoficjalnych informacji „Gazety Wyborczej”, bank złożył niewiążącą deklarację chęci zakupu aktywów Raiffeisena. Nie wiąże jednak z przetargiem wielkich nadziei. – Na pewno nie będziemy ostro licytować – mówi informator dziennika.
„Gazeta” pisze, że przejęcie banku Raiffeisena na Ukrainie dobrze wpisałoby się w strategię Pekao. Bank już kilka lat temu utworzył oddział na Ukrainie. Kilka miesięcy temu szefowie UniCredit sugerowali, że za zgodę polskiego rządu na fuzję Pekao z BPH uczynią połączony bank centrum ekspansji na Europę Wschodnią. Ostatecznie jednak rząd nie wyraził zgody na pełną fuzję i oferta Włochów przepadła.