Czy szef BGK wycofa pozew przeciwko PKO BP?

„Wkrótce minie miesiąc, od kiedy Tomasz Mironczuk zasiada w fotelu prezesa Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK), a wciąż nie ma zgody poprzedniego pracodawcy na podejmowanie pracy u konkurencji. Obecny szef BGK do lipca był wiceprezesem PKO BP, skąd został zwolniony przez radę nadzorczą.
Jak wszystkich kluczowych menedżerów obowiązuje go zakaz konkurencji, który może uchylić prezes banku.”, pisze gazeta.

Jak ustaliła gazeta „sprawą zakazu zajmowała się niedawno rada nadzorcza PKO BP. Nie dlatego, że podjął pracę w innym banku, ale dlatego, że sądzi się z byłym pracodawcą. Były wiceprezes PKO BP uważa, że został zwolniony niezgodnie z przepisami […] Rada jednogłośnie uznała, że w sytuacji, gdy były pracownik sądzi się z bankiem, nie może równocześnie ubiegać się o zwolnienie z zakazu konkurencji. Następnie zapytała Zbigniewa Jagiełłę, szefa PKO BP, do którego w tej sprawie należy decyzja, co zamierza zrobić. – Prezes zapowiedział, że będzie negocjował z Tomaszem Mironczukiem wycofanie pozwu w zamian za zniesienie zakazu konkurencji – mówi nasz rozmówca.”, czytamy.

23 października 2009 r. rada nadzorcza Banku Gospodarstwa Krajowego przyjęła rezygnację Ireneusza Fąfary ze stanowiska prezesa zarządu, a na jego miejsce powołała Tomasza Mironczuka. Mironczuk został w lipcu odwołany ze stanowiska wiceprezesa przez radę nadzorczą PKO BP. Był osobą odpowidzialną za bankowość inwestycyjną, w tym nadzór nad spółkami Grupy Kapitałowej PKO BP, Biuro Maklerskie, działalność skarbową i finansowanie strukturalne.  Wcześniej przez blisko 7 lat był dyrektorem zarządzającym Obszarem Skarbu Banku BPH.

Więcej szczegółów w artykule „Prezes BGK ma wybór” autorstwa ET.

WB